Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sosnowcu będą kontrole pieców i ciepło systemowe w centrum miasta

Tomasz Szymczyk
Żadne z miast Zagłębia nie ma też programu ograniczania niskiej emisji, a to podstawa
Żadne z miast Zagłębia nie ma też programu ograniczania niskiej emisji, a to podstawa Marzena Bugała-Azarko/Dziennik Zachodni
Od dzisiaj strażnicy miejscy i urzędnicy będą odwiedzać sosnowiczan i sprawdzać, czym palą w piecach. To kolejny element walki miasta ze smogiem.

Od dzisiaj w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego ruszają wzmożone kontrole funkcjonariuszy Straży Miejskiej i urzędników z Wydziału Gospodarki i Środowiska Urzędu Miejskiego. Strażnicy będą sprawdzać, czym mieszkańcy palą w piecach.

- Chodzi nam o zdrowie nas wszystkich - podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. - Do tej pory w Sosnowcu nie były prowadzone dość mocne kontrole w budynkach prywatnych. Podpisałem upoważnienie dla straży miejskiej w tej sprawie. Od dzisiaj strażnicy miejscy rozpoczynają bardzo mocną weryfikację. Będą sprawdzali dodatkowo, czy nieruchomości wyposażone są w pojemniki na odpady i czy są odprowadzane opłaty za odpady. Będą również sprawdzali, na wniosek przede wszystkim mieszkańców, czy dym wydobywający się z kominów posesji nie pochodzi ze spalania odpadów, które nie powinny być spalane w piecach - dodaje.

Urzędnicy przypominają, że w przypadku nadmiernej emisji dymu do powietrza istnieje możliwość ukarania właściciela nieruchomości za zanieczyszczanie miejsc publicznych na podstawie art. 145 Kodeksu Wykroczeń. Art. 90 mówi z kolei o karze, gdy dym taki powoduje utrudnienia w ruchu drogowym. W pierwszym przypadku mandat może wynieść nawet 500 zł, w drugim - 100 zł. - Strażnicy zostali przeszkoleni i wiedzą, z czego powstaje dany rodzaj dymu - mówi Zbigniew Krupa, komendant sosnowieckiej Straży Miejskiej. - Wcześniej też były prowadzone takie kontrole, zwłaszcza w domach jednorodzinnych stojących przy blokach. Gdy podjeżdżaliśmy, mieszkańcy pokazywali nam węgiel i drewno. Gdy przy nas dorzucali do pieca, rzeczywiście pojawiał się większy dym. Mieszkańcy mówili, że nie mają na to wpływu - opowiada.

- Cieszymy się, że prezydent Sosnowca jako pierwszy w Zagłębiu wydał strażnikom takie upoważnienia. Mamy nadzieję, że kontrole będą prowadzone cały czas, a nie tylko na wniosek mieszkańców - zaznacza z kolei Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

Jak dodaje, w śląskim Urzędzie Marszałkowskim utknął projekt uchwały antysmogowej, która miała określać normy przeznaczonych do sprzedaży kotłów. Być może jednak rozporządzenie o podobnej treści wyda Ministerstwo Rozwoju. Dziś o zakupie decyduje głównie cena, a nie parametry ekologiczne.

- Poziom dopłat do wymiany kotłów jest zbyt niski w stosunku do kosztów. Żadne z miast Zagłębia nie ma też programu ograniczania niskiej emisji, a to podstawa. Są tylko programy gospodarki niskoemisyjnej, które dotyczą ociepleń i walki z CO2 - podkreśla Rafał Psik.
W Sosnowcu w tym roku złożono już 156 wniosków o refundację kosztów wymiany kotła (termin został przedłużony do 31 października). Mieszkańcy będą mogli liczyć na dofinansowanie w wysokości ok. 2200 złotych. Ogółem przeznaczono na ten cel kwotę 600 tys. zł. Inwestycją, która ma zlikwidować problem smogu w centrum Sosnowca, jest planowana przy okazji remontu ul. Modrzejowskiej budowa sieci ciepłowniczej. Zainteresowanie ciepłem systemowym potwierdziły ankiety prowadzone kilka miesięcy temu z inicjatywy spółki Tauron Ciepło.

Przoduje Ruda Śląska

W Rudzie Śląskiej od kilku już lat są prowadzone specjalne kontrole, które mają wykazać, czy mieszkańcy tego miasta prowadzą zgodną z przepisami gospodarkę odpadami.

Tylko w zeszłym miesiącu w mieście przeprowadzono ponad sto kontroli, podczas których ujawniono pięćdziesiąt przypadków nieprawidłowości. Aby przebieg kontroli był sprawny, w rudzkiej Straży Miejskiej powołano specjalny czteroosobowy zespół, który przez cały rok zajmuje się tylko tą tematyką.

- Podczas wizyty sprawdzamy, czy nieruchomość jest wyposażona w pojemniki do zbierania odpadów komunalnych. Sprawdzamy też, czy złożona została deklaracja śmieciowa i czy zawarte w niej dane pokrywają się ze stanem faktycznym - mówił na łamach DZ Tomasz Parzonka, rzecznik Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. Jak dodał, strażnicy weryfikują również, czy jeśli na posesji jest szambo, właściciel posiada dowody wpłat za jego oczyszczanie. Funkcjonariusze mają prawo samodzielnie lub z powołanym w tym zakresie rzeczoznawcą wejść do domu i zabrać do badań popiół z pieca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty