- Wracam z Urzędu Miejskiego, a tu słyszę śpiew. Podchodzę i dostaję kwiaty. Jestem zachwycona spotkaniem z Janem Kiepurą. Zwłaszcza, że od wielu lat mieszkam w Sosnowcu i bardzo jestem z tym miastem związana - mówi Mirosława Ogórkiz.
- Kobiety w Sosnowcu, zwłaszcza te bardziej dojrzałe, odebrały mnie chyba sympatycznie - zastanawiał się Paweł Brożek.
Happening zainicjował grę miejską. Liczono też przechodzące przez plac blondynki i brunetki. "Odnotowano" ponad 200 pań. W sobotę o godz. 18 w tym samym miejscu sportowe karaoke.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?