- Najpierw pojawiają się objawy wyczerpania, zmęczenia, częste bóle głowy, a sen nie daje odpoczynku - mówi Katarzyna Bukol-Krawczyk, internista w Centrum Medycznym ENEL-MED. - Stajemy się nadwrażliwi na bodźce, nierównomiernie pracuje serce, pojawiają się bóle w klatce piersiowej, trudności w oddychaniu i podwyższa się nam ciśnienie krwi. Niebezpiecznym następstwem bywa także zwiększone ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych - dodaje.
Z ostatniego raportu Sedlak & Sedlak na temat stresu wynika, że w pracy narzeka na niego 81 proc. mieszkańców m.in. Katowic, Bielska-Białej i Częstochowy, a także częściowo Małopolski i Opolszczyzny. Na wschodzie kraju ze stresem w pracy ma problem 82 proc. osób, na Dolnym Śląsku 87 proc., a w woj. łódzkim i na Mazowszu po 88 proc. W samej Warszawie mamy rekordowe 94 proc. Z raportu wynika także, że odczuwanie stresu zależy od osobowości, charakteru i życiowego doświadczenia. Coś, co jest nie do wytrzymania dla jednych, innym nie może choćby na moment zmącić humoru. Ze stresem gorzej radzą sobie pesymiści i osoby zamknięte w sobie.
Aleksandra Strojek, autorka raportu o stresie, radzi zbyt zestresowanym, by najpierw rozpoznali tzw. stresory. Kiedy już będą świadomi tego, co ich stresuje, powinni porozmawiać o tym z szefem. W ostatnich latach na higienę psychiczną w pracy ma wpływ tzw. work-life balance. To równowaga między życiem prywatnym a zawodowym. Firmy zaczynają rozumieć, że pracownik produktywny musi być zrelaksowany i wypoczęty.
Aż głowa boli
Co nas stresuje najbardziej?
* przeciążenie pracą
* niekompetencja szefa
* strach przed zwolnieniem
* monotonia pracy poniżej kwalifikacji
* rywalizacja, pośpiech, dążenie do sukcesu.
Co robimy, żeby szybko zwalczyć stres?
* idziemy na spacer na świeżym powietrzu
* sięgamy po papierosy, alkohol, obżeramy się uprawiamy sport, jogę, pływanie
* idziemy na zakupy
* uprawiamy seks.
Bo emocje Ślązaków są zdrowsze
Prof. Jacek Wódz, politolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach:
Emocjonalnie jesteśmy tutaj, w województwie śląskim, na pewno zdrowsi od choćby warszawiaków. Potrafimy się cieszyć z tego, że mamy "swoje" i to szanujemy. Nie oznacza to jednak, że zupełnie brak nam ambicji.
W stolicy rynek pracy jest wręcz patologiczny. Tam panuje straszne dążenie do dominowania. Jeśli w ciągu roku ktoś nie otrzyma choćby jednej propozycji awansu, przejścia do innej, bardziej atrakcyjnej firmy, to zaczyna być traktowany jak margines, ktoś nieistotny. Oni tam pracują pod presją ciągłego awansowania i coraz wyższych zarobków. Dla nas to nie jest aż tak istotne.
Stres w pracy jest także związany z bezrobociem, restrukturyzacją. Jest wręcz typowy dla gospodarki wielkoprzemysłowej. Mieszkańcy województwa śląskiego są do życia w tej gospodarce przemysłowej przyzwyczajeni. Te przemiany już u nas były, nie są dla nas niczym nowym. Wiemy, jak się w takiej sytuacji zachować. Wiemy też, że choć pewna grupa sobie w trudnej sytuacji nie poradzi, większość znajdzie nowy sposób na życie.
Ranking stresu
Polscy pracownicy są jednymi z najbardziej zestresowanych na świecie - tak wynika z badań Extended DISC. Oto wskaźniki stresu w wybranych krajach (5 pkt to wysoki poziom stresu):
Polska: 2,22 pkt
Korea: 1,98 pkt
Dania: 1,81 pkt
Finlandia: 1,74 pkt
Chiny: 1,68 pkt
Tajlandia: 1,53 pkt
Niemcy: 1,53 pkt
Kanada: 1,53 pkt
USA: 1,51 pkt
Wielka Brytania: 1,47 pkt
Hiszpania: 1,41 pkt
Brazylia: 1,19 pkt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?