Warta Poznań - Górnik Zabrze 0:0. Zabrzanie przerwali passę ligowych porażek
Piłkarze Górnika przerwali passę porażek w PKO Ekstraklasie. Po przegranych z Zagłębiem Lubin, Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań zabrzanie zremisowali na wyjeździe z Wartą Poznań zdobywając pierwszy ligowy punkt w październiku. Spotkanie nie zachwyciło jednak swoim poziomem, a widzowie przez 90 minut zobaczyli tylko trzy celne strzały.
Podopieczni trenera Bartoscha Gaula pojechali do Grodziska Wielkopolskiego podbudowani czwartkową wygraną w Fortuna Pucharze Polski z GKS Katowice. Bohater spotkania na Bukowej Lukas Podolski odczuwał jednak trudy tego pojedynku i rozpoczął go na ławce rezerwowych, a na murawie pojawił się dopiero w 67 minucie gry.
Goście wracali na Śląsk z uczuciem niedosytu, bo nie strzelili Warcie bramki, choć mieli ku temu znakomitą okazję. Pod koniec I połowy po rzucie rożnym poznaniaków z kontrą ruszyło trzech piłkarzy zabrzan. Kanji Okunuki i Dani Pacheco przebiegli niemal całe boisko i mieli przed sobą tylko bramkarza. Japończyk zamiast podawać do Hiszpana zdecydował się jednak na strzał i chybił celu.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU WARTA POZNAŃ - GÓRNIK ZABRZE
Warta też miała jednak okazje do zdobycia gola. Najlepsze zmarnował Adam Zrelak. Słowak najpierw na początku spotkania nie trafił w piłkę po dośrodkowaniu Miguela Luisa, choć miał przed sobą pustą bramkę, a po zmianie stron jego strzał głową z 6 m w ostatniej chwili zablokował Richard Jensen.
Po stronie gospodarzy Daniela Bielicę strzałem z dystansu próbował jeszcze zaskoczyć Jan Grzesik, ale został zablokowany przed obrońców. Później Emil Bergstrom wybił na róg zmierzają do siatki piłkę po uderzeniu Enisa Destana.
Górnika w niedzielne popołudnie głośno dopingowała w Wielkopolsce sporą grupa śląskich kibiców. Zabrzanie próbowali zaskoczyć gospodarzy strzałem głową Aleksandra Paluszka, lecz młody obrońca minimalnie chybił celu. W 73 minucie Szymon Włodarczyk zdołał skierować piłkę do siatki poznaniaków, lecz dośrodkowujący ją Amadej Marosa był na pozycji spalonej i sędzia nie uznał gola. Młody napastnik miał jeszcze jedną okazję po podaniu Podolskiego, ale został zablokowany w polu karnym rywali.
Warta Poznań - Górnik Zabrze 0:0
Sędziował Wojciech Myć (Lublin)
Żółte kartki Stavrópoulos, Kopczyński (Warta) - Paluszek, Wojtuszek (Górnik)
Widzów 1.638
Warta Grobelny – Grzesik, Stavrópoulos, Szymonowicz, Ivanov, Matuszewski (78. Kościelny) - Mäenpää (63. Szmyt), Kopczyński, Kupczak, Miguel Luís (63. Destan) - Zreľák.
Górnik Bielica – Paluszek, Bergström (82. Szcześniak), Jensen - Dadok (46. Włodarczyk), Mvondo, Vrhovec (67. Podolski), Dani Pacheco, Janža - Okunuki (67. Wojtuszek), Cholewiak (46. Maroša).
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?