W sobotę podopieczni Roberto Santilliego postawili kropkę nad i, wygrywając 3:1. Gospodarze zgarnęli pierwszego seta, ale zanim się spostrzegli było 1:1, a wygrana przez gości partia do 14 musiała zrobić wrażenie. Trzeci set był bardzo zacięty, a gospodarze dopiero od stanu 19:19 zdołali odskoczyć na 22:19. Set padł łupem jastrzębskiej drużyny, która poszła za ciosem.
- Brązowy medal super smakuje - mówi Paweł Rusek cytowany przez portal Strefa Siatkówki. - Gram w Jastrzębiu pięć lat i pierwszy raz wygraliśmy ten ostatni mecz w sezonie. Wtedy były drugie lub czwarte miejsca… To chyba jest przełomowy sezon. A był on naprawdę dobry i ten dzień jest jego ukoronowaniem. Jestem bardzo szczęśliwy, myślę że wszyscy są zadowoleni. Oczywiście zawsze można żałować, że mogło być lepiej, ale teraz nie ma to znaczenia. Jesteśmy trzecim zespołem w Polsce i z tego bardzo się cieszymy.
- Ta wygrana i trzecie miejsce w lidze, są odzwierciedleniem naszych możliwości - dodał kapitan Jastrzębskiego Węgla, Robert Prygiel. - Niestety, w półfinale play off trafiliśmy na Skrę, dlatego została nam walka o trzecie miejsce.
- Cały zespół wykonał w tym sezonie bardzo dobrą robotę. Mamy dużą satysfakcje z brązowego medalu. Nie możemy też zapomnieć o drugim miejscu w Final Four Challenge Cup. To był pierwszy taki finał w historii zespołu - przypomniał trener Santilli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?