Wiceminister Michał Woś wzywa marszałka województwa śląskiego do ogłoszenia przetargu na budowę mostu na Odrze. "To udręka dla mieszkańców"

Przeprawa przez Odrę między miejscowościami Ciechowice (gm. Nędza) i Grzegorzowice (gm. Rudnik) wprawia mieszkańców raciborszczyzny w prawdziwe zakłopotanie. Prom, który pozwala mieszkańcom przedostawać się na drugą stronę, nie zawsze jest czynny. By dostać się na drugą stronę, mieszkańcy wielokrotnie muszą nadrabiać sporo kilometrów.

Tak było i we wtorek 8 sierpnia, gdy na miejsce przeprawy promowej przyjechał wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, który odniósł się do ostatniej konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej, którą zorganizowano w Raciborzu.

- Takie dni, jak dzisiaj, to jest udręka dla mieszkańców powiatu raciborskiego, a zwłaszcza gmin Nędza i Rudnik - mówił na początku spotkania z dziennikarzami wiceminister sprawiedliwości Michał Woś na tle nieczynnej przeprawy promowej, na miejscu której ma powstać most.

Na konferencji, do której odnosił się wiceminister Woś, pojawił się marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski, zaś podczas rozmów z dziennikarzami wskazywano na realizowane na terenie województwa inwestycje drogowe. Przedstawiciele Platformy Obywatelskiego przypominali drogowe dokonania samorządu województwa w powiecie raciborskim, wyliczając przy tym planowaną budowę północno-zachodniej obwodnicy Raciborza, zakończenie budowa obwodnicy Raciborza w ramach Regionalnej Drogi Racibórz-Pszczyna czy właśnie budowę mostu nad rzeką Odrą, która nie weszła jeszcze w fazę realizacji. Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej zaznaczali, że największe inwestycje drogowe w tej części województwa powstały dzięki środkom europejskim. Wiceminister Woś ma jednak wątpliwości co do tego, kto stoi za realizacją inwestycji drogowych na Raciborszczyźnie.

- Mówili o inwestycjach drogowych ważnych dla województwa śląskiego, za których realizację odpowiada Zjednoczona Prawica mając większość w sejmiku. Wtedy te ważne decyzje - także dla powiatu raciborskiego - zapadały. Jak wiemy, w województwie doszło do pewnych przetasowań. Marszałek zdecydował się przejść na stronę Platformy Obywatelskiej, której przedstawiciele przyjechali w poniedziałek 7 sierpnia do Raciborza. Ciężko było tego słuchać - odnosił się do konferencji PO wiceminister Michał Woś.

Zdaniem wiceministra sprawiedliwości z ziemi raciborskiej, to obecny zarząd województwa śląskiego odpowiada za brak realizacji budowy mostu na Odrze, który ma połączyć gminy Nędza i Rudnik. Jak zaznaczał wiceminister Michał Woś, przygotowany przez przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy projekt budowy nowego mostu jest już gotowy i czeka na decyzję sejmiku śląskiego w sprawie ogłoszenia przetargu.

- Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej próbowali wmówić, że opóźnieniom winny jest rząd Zjednoczonej Prawicy. A wystarczy przypomnieć kilka faktów. O budowie mostu mówiło się od wielu lat, ale to w 2018 roku rząd Zjednoczonej Prawicy ogłosił program "Mosty dla Regionów". Wówczas ogłosiliśmy, że między gminą Nędza a Rudnik, musi powstać most, który jest niezwykle ważny dla lokalnej społeczności. W 2019 roku został złożony wniosek w sprawie budowy tego mostu. Rząd zdecydował o przyznaniu 80 proc. dofinansowania do realizacji inwestycji, zaś kolejno Zarząd Dróg Wojewódzkich - którego decydentami wówczas była Zjednoczona Prawica - zdecydował, by ogłosić przetarg na projektowanie tej inwestycji. Projekt był konsultowany zarówno z władzami lokalnymi, jak i mieszkańcami. Szczęśliwie projekt został wykonany i zakończył się zgodą na realizację inwestycji drogowej, który w kwietniu bieżącego roku, za sprawą wojewody śląskiego stał się prawomocny. Od tego czasu minęły już ponad cztery miesiące i wciąż nie widać decyzji sejmiku województwa śląskiego. Tu leży odpowiedzialność Platformy Obywatelskiej - mówił wiceminister sprawiedliwości Michał Woś dodając, że przetarg na budowę mostu powinien zostać natychmiast ogłoszony.

Michał Woś wskazywał, że budowa nowego mostu powinna rozpocząć się jak najszybciej, by takie dni, gdy prom jest zamknięty, przeszły do historii.

- Jako przedstawiciele ziemi raciborskiej wzywamy zarząd województwa śląskiego, by natychmiast przetarg na tę inwestycję został ogłoszony - dodawał wiceminister Michał Woś oczekując, że przetarg zostanie ogłoszony w najbliższych dniach.

- Jeśli tak się nie stanie, to jest oznaka złej woli i tego co doświadczaliśmy na ziemi raciborskiej do 2018 roku, gdy miejsce to było zapomniane. My to zmieniliśmy, pokazuje to skala realizowanych inwestycji. Dziś to tutaj zaczyna się województwo i tutaj są podejmowane decyzje o lokalnych inwestycjach - dodawał wiceminister Woś.

Zdanie wiceministra Michała Wosia podzielają również miejscowi radni, którzy byli obecni na wtorkowej konferencji prasowej.

- Ten most jest naprawdę potrzebny zarówno mieszkańcom gminy Nędza, jak i Rudnik. Prosimy o podjęcie skutecznych działań, by przeprawa promowa została jak najszybciej zlikwidowana - mówił radny powiatowy Sebastian Mikołajczyk.

Jak z kolei zaznaczył radny powiatu raciborskiego Szymon Bolik, gdy patrzy na przeprawę, widzi już nowy most. Jego zdaniem, niezależnie od opcji politycznej, wszyscy mówili, że most jest potrzebny.

- Panie marszałku, ten most po prostu należy się naszemu powiatowi - mówił radny Szymon Bolik.

Realizacja przeprawy mostowej na Odrze dotyczy drogi wojewódzkiej 421 łączącej miejscowości Łubowice i Zawada Książęca. Most ma pojawić się około 1 kilometra od obecnej przeprawy promowej Ciechowice - Grzegorzowice. Wartość zadania ma wynieść 338,2 mln zł. Zadanie realizowane przez władze samorządowe województwa śląskiego uzyskało wsparcie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w wysokości 270,5 mln zł. Jak poinformował resort infrastruktury, okres realizacji inwestycji przypada na lata 2024-2027.