Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiśniewska: Dobra zmiana na Śląsku jest możliwa

Jadwiga Wiśniewska
Jadwiga Wiśniewska. Wcześniej posłanka na Sejm z okręgu częstochowskiego. Jedna z głównych medialnych twarzy PiS-u. W Parlamencie Europejskim zajmuje się m.in. problematyką związaną z energetyką, pakietem klimatycznym oraz  gospodarką surowcami
Jadwiga Wiśniewska. Wcześniej posłanka na Sejm z okręgu częstochowskiego. Jedna z głównych medialnych twarzy PiS-u. W Parlamencie Europejskim zajmuje się m.in. problematyką związaną z energetyką, pakietem klimatycznym oraz gospodarką surowcami mat. pras.
Rząd PiS-u odejdzie od zabójczej dla Śląska zgody na dekarbonizację i likwidację węgla jako podstawowego surowca energetycznego - pisze Jadwiga Wiśniewska, europosłanka PiS-u.

DOBRA ZMIANA NA ŚLĄSKU JEST MOŻLIWA

Dziś rząd dużo mówi o Śląsku i jego potrzebach, przedstawia programy i rozwiązania, które mają rzekomo pomóc naszemu województwu i regionowi. To już swoista tradycja, że politycy PO przypominają sobie o Śląsku wtedy, kiedy rozpoczyna się kampania wyborcza i kiedy rząd chce zabiegać o głosy Ślązaków. Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich latach udowodniło, że ma zupełnie inne podejście do potrzeb i problemów ziemi śląskiej. Program PiS dla Śląska powstaje w setkach rozmów i konsultacji prowadzonych z samorządowcami, mieszkańcami i przedstawicielami śląskiego świata pracy. Już w czerwcu 2013 r. na kongresie programowym sformułowaliśmy większość tez, które teraz są dopracowywane i uszczegóławiane. Mamy doskonały zespół fachowców i ekspertów. W naszym zespole działają ludzie, którzy od dawna zajmują się Śląskiem i doskonale znają jego specyfikę i uwarunkowania. Parlamentarzyści PiS Wojciech Szarama, Grzegorz Tobiszowski, Stanisław Szwed, Izabela Kloc, Ewa Malik i Szymon Giżyński włożyli dużo pracy w tworzenie prawdziwego i rzetelnego programu dla województwa śląskiego. Dziś, analizując to, co potrzebne ziemi śląskiej musimy skupić się na dwóch aspektach: na możliwościach międzynarodowych, determinowanych głównie przez politykę europejską i możliwości pomocy dla Śląska w UE oraz na działaniach krajowych, które powinien podejmować rząd. Zanim jednak szczegółowo opowiem o tych dwóch dziedzinach aktywności odniosę się do przedstawionego ostatnio przez PO programu dla Śląska.

Program „Śląsk 2.0” to przede wszystkim symbol indolencji PO. Dziś Platforma przypomniała sobie o tym, że Śląsk ma problemy. Jednocześnie 8 lat ich rządów to ciągłe zaniedbywanie Śląska, przemysłu wydobywczego i energetycznego, próby zamykania kopalń. To kuriozalna sytuacja i jasny sygnał, że rządząca PO pozoruje działania w sprawie naszego Regionu. Jeżeli chcemy przykładu, jak PO traktuje swoje obietnice i programy dla Śląska, wystarczy przyjrzeć się styczniowemu, rządowemu programowi ratowania kopalń. Dziś z tego rozwiązania nie zostało nic.  Rząd od stycznia wprowadza plan ratunkowy dla kopalń i ogłasza to jako sukces, a kopalnie nie mają pieniędzy. Zarządy spółek węglowych nie mają środków na kolejne wypłaty dla pracowników. Spółki węglowe muszą sprzedawać węgiel w przedpłatach, które są wydawane na bieżące potrzeby, tj. przede wszystkim na pensje dla górników. Zamiast programu pomocowego mamy sytuację, która prowadzi do spirali zadłużenia i zwiastuje katastrofę w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Tak właśnie wygląda polityka PO oparta na propagandzie. Tak samo jest z obecnym, szumnie prezentowanym programem dla Śląska. Analiza projektu „Śląsk 2.0” nie napawa optymizmem. Zapowiedzi, są niewiarygodne, niejasne i sprawiają wrażenie propagandowych zagrywek. Przykładem niech będzie zapowiedź częściowego zniesienia akcyzy dla przedsiębiorstw najbardziej energochłonnych. Ta propozycja jest sformułowana tak nieprecyzyjnie, tak mglisto, że trudno nawet uwierzyć, że rząd zrobi coś by ją realizować. Można by jeszcze długo wytykać błędy i niejasności programu PO, ale nie ma to najmniejszego sensu. Przyjrzyjmy się realnym szansom naszego regionu i temu, co można dziś zrobić dla Śląska.
Europejska szansa Śląska

Śląsk to ziemia ludzi odważnych, silnych i zaradnych. Etos pracy, oddanie wspólnocie i wspólnym wartościom to symbole Śląska. Śląsk, to również symbol tego, co w Polsce jest dziś najbardziej potrzebne - budowanie polskiego przemysłu, przedsiębiorczość i praca. Śląsk ma ogromny potencjał rozwojowy, ale rząd musi pomóc wykorzystać te szanse. Ewa Kopacz, zamiast „wygaszać” polskie kopalnie i wymyślać plany likwidacyjne, niech wreszcie przystąpi do pracy. Polska może zabiegać o ogromne fundusze dla Śląska. Ostatnie miesiące to dyskusja o tzw. planie Junckera. Ten plan to łącznie ponad 315 mld euro na różne inwestycje w Europie. Polski rząd powinien przygotować projekty do tego planu, aby inwestować pieniądze w rozwój sektora wydobywczego, przetwórczego co zapewnieni dodatkowe miejsca pracy. Zamiast takich działań usłyszeliśmy od rządu że „się nie da”, że ten plan nie zakłada takich inwestycji i wiele innych wymówek. Brak aktywności na forum europejskim i całkowite odpuszczenie przez Ewę Kopacz zabiegania o dodatkowe fundusze dla rozwoju przemysłu wydobywczego, to nie jest niestety jedynie wynik indolencji tego rządu. Rząd PO zgadza się na europejską politykę, która zakłada odchodzenie od węgla, jako surowca energetycznego. Ta wstydliwa dla PO zgoda na nową europejską politykę energetyczną jest przez rząd ukrywana jak tylko się da. Jednak fakty są nieubłagane i pokazują jak rząd PO postanowił zrezygnować ze Śląska i mówiąc w przenośni pozostawić go do „wygaszenia”.

Wszystko zaczęło się od fatalnych w skutkach działań PO. Najpierw Donald Tusk jesienią 2008 roku podpisał niekorzystny pakiet klimatyczno-energetyczny, a następnie Premier Ewa Kopacz, jesienią 2014 roku, podpisała się pod zaostrzonym pakietem. Warto również przypomnieć, że wiosną 2014 roku, przed wyborami do PE, Tusk mówił o konieczności „pełnego wykorzystania dostępnych w Europie źródeł paliw kopalnych”. To zadanie było jednym z filarów prezentowanej przez Tuska unii energetycznej. Co zostało z tych zapowiedzi? Rok później, w marcu 2015 roku, na szczycie UE przywódcy państw poparli pomysł budowy unii energetycznej, ale już bez wspomnianego filaru, zakładającego wspieranie wydobycia węgla. Zamiast tego, wśród priorytetów unii energetycznej znalazła się tzw. dekarbonizacja, czyli odchodzenie od węgla. Dla Polski, a zwłaszcza Śląska oznacza to katastrofę. Nie tylko energetyczną, ale również społeczną, wynikającą z likwidacji znacznej części polskiego przemysłu. Polska posiada 90% europejskich złóż węgla. To jest nasz narodowy skarb, gwarancja naszej suwerenności energetycznej. Powinniśmy o ten przemysł dbać. Dziś Kopacz mówi, że ma plan dla Śląska i chce rozwijać ten region. Jak Ewa Kopacz chce uzyskać jakąkolwiek pomoc publiczną czy europejską na restrukturyzację polskiego przemysłu wydobywczego, skoro sama się zgodziła na przyjęcie stwierdzenia, które jednoznacznie wskazuje na konieczność likwidacji polskiego przemysłu wydobycia węgla kamiennego? Odpowiedź jest jedna: Ewa Kopacz i PO już dawno zrezygnowała ze wspierania Śląska i przemysłu wydobywczego. Dowodów nie trzeba daleko szukać. Kiedy w styczniu PO ogłosiła plan zamykania kopalń, nikt z rządu nie próbował szukać innych dróg wyjścia z kryzysu. Nie próbowano doinwestować kopalń, szukać inwestycji ze środków europejskich. Jedynym rozwiązaniem było „wygaszanie”. Chciano zamykać kopalnie, które mają pokłady węgla na wiele lat. To było nic innego jak realizacja europejskiego planu dekarbonizacji, na który zgodzili się Tusk, Kopacz, a tym samym PO z PSL.

Co zatem należy zrobić? Potrzebna jest zmiana rządu i odejścia obecnej władzy, która
ciągle mówi „nie da się”. Rząd Prawa i Sprawiedliwości odejdzie od zabójczej dla Śląska zgody na dekarbonizację i likwidację węgla, jako podstawowego surowca energetycznego. Potrzebny jest silny i suwerenny głos w Europie, który powie, że Polska nie może zgodzić się na likwidacje kopalń i elektrowni węglowych. Aktywna i zaangażowana polityka na forum europejskim powinna przede wszystkim zabiegać o polski interes. Tylko wtedy Polska będzie mogła korzystać z programów inwestycyjnych, takich jak fundusze w ramach tzw. planu Junckera.
Dobra zmiana dla Śląska

Oprócz działań na forum Unii Europejskiej i odważnego zabiegania o Śląsk i polskie wydobycie węgla kamiennego w Europie, polski rząd może wprowadzić szereg rozwiązań, które poprawią sytuację gospodarczą na Śląsku. Potrzebne są konkretne decyzje rządu. Zachęty dla inwestorów, którzy chcą lokować swoje środki na Śląsku, dalsze poszerzanie specjalnych stref ekonomicznych, a przede wszystkim wydłużenie ich funkcjonowania do 2035 roku. Dodatkowo należy kierować konkretne środki na tworzenie nowych terenów dla inwestorów. Jeżeli będzie to robione w konsultacji z samorządami, to środki te będą maksymalnie efektywne i przyciągną kolejne inwestycje zagraniczne i krajowe. Śląskie miasta powinny zostać objęte specjalnym projektem rewitalizacyjnym, który może np. zakładać zwiększony udział samorządów w podatku PIT na niezbędne w miastach inwestycje. Unowocześnienie polskiego sektora górniczego powinno zostać rozpoczęte już teraz. Możliwe jest uzyskanie zgody na pomoc publiczną dla przemysłu wydobywczego i przetwórczego węgla (np. gazyfikacja węgla). Dodatkowo rząd powinien wykorzystać wielki potencjał polskiej nauki i ogromny potencjał polskiej kadry górniczej. Pomoc publiczna to konkretne środki, a śląskie uczelnie, takie jak Politechnika Śląska, mają pomysły na unowocześnienie naszego górnictwa. Uzdrowienie zarządzania górnictwem oraz jasny i konkretny audyt, który określi polskie zapotrzebowanie na węgiel do 2050 roku sprawią, że wydobycie będzie się opłacać.

Należy również pamiętać, że Śląsk to nie tylko tereny górnicze tradycyjnie związane z wydobyciem. Ziemia Częstochowska, Zagłębie i Podbeskidzie to regiony z ogromnym potencjałem, które mogą dać całemu Regionowi potrzebny impuls rozwojowy. Prawo i Sprawiedliwość ma konkretny program gospodarczy, który rozpędzi gospodarkę, nie tylko w naszym województwie, ale i w całym kraju m.in. poprzez rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Na przykład proponujemy obniżenie podatku CIT dla mikro-przedsiębiorstw do 15% oraz zwiększenie kwoty wolnej od podatku w podatku PIT z 3 400 zł. do 8 000 zł. Dodatkowo, planujemy wprowadzenie narodowego programu zatrudnienia, który skierowany jest do przedsiębiorców głównie z małych miast i miasteczek – specjalne ulgi i ułatwienia sprawią, że zatrudnienie w polskim małym i średnim biznesie będzie rosnąć, bo zacznie to się opłacać.

Gdy proponujemy rozwiązania gospodarcze nie możemy zapominać o ludziach i demografii. Problemy występujące w tych dziedzinach będą możliwe do rozwiązania tylko wtedy, gdy będziemy mieli zdrową rodzinę, w sposób spójny i wielopłaszczyznowy wspieraną przez państwo i taki program wsparcia rodziny proponuje PiS. Obecnie podkopywane jest znaczenie rodziny, przyjmowane są ustawy, które naruszają jej naturalne podstawy. Atakowany jest Kościół, który zdecydowanie i konsekwentnie broni rodziny. W ostatnich dniach pojawiły się zatrważające informacje o dopalaczach. Jeśli chodzi o zatrucia to województwo śląskie jest niestety w krajowej czołówce. Jest to efekt nieskuteczności obecnej koalicji PO-PSL w walce z dopalaczami, ale również dowód na osłabienie więzi rodzinnych i brak perspektyw szczególnie dla ludzi młodych. Skutki obecnie już są złe, a mogą być jeszcze bardziej tragiczne. Śląsk, tak samo jak cała Polska, potrzebuje mądrego i skutecznego gospodarza.

Dobra zmiana jest możliwa

Nasze pomysły i rozwiązania to konkretne recepty dla Śląska. To przygotowane i przemyślane działania, które rząd PiS podejmie, jeśli Polacy powierzą nam ster rządów w Polsce. Nie mrzonki i ciągłe oszukiwanie. Mówimy NIE – dla zabójczej polityki klimatycznej i dekarbonizacji. Mówimy TAK- dla konkretnych i szybkich działań, które dadzą perspektywę polskiemu przemysłowi wydobywczemu i przetwórczemu. Rozwój przemysłu na Śląsku to rozwój nie tylko całego regionu, ale i Polski. To wzrost zatrudnienia i poziomu życia. Ta dobra zmiana jest realna i naprawdę nie trzeba wiele, by rozpocząć nowy okres prosperity na Śląsku. Wystarczy tylko, aby rząd miał konkretny plan i chciał to zrobić, aby nie mówił wciąż „nie da się” i aby Polską rządzili ludzie, którzy na co dzień myślą o rozwiązaniach dla naszego regionu, a nie przypominają sobie o Ślązakach, tylko wtedy kiedy zbliżają się wybory.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty