Wodzisławski Marsz Równości po raz trzeci. Tegorocznym hasłem: "Każdy Inny, Wszyscy Równi"

Każdy inny, wszyscy równi. Pod takim hasłem w sobotę 26 sierpnia wystartował trzeci Wodzisławski Marsz Równości, którego celem było zwrócenie uwagi na potrzeby i problemy osób z odmienną orientacją seksualną. Podkreślano jednak, że wśród uczestników marszu były również osoby heteroseksualne.

- Dziś jesteśmy dumnymi rzecznikami naszych dzieci i innych osób LGBTQiA. Jesteśmy tutaj, aby wam powiedzieć, że jesteście pełnoprawnymi obywatelkami i obywatelami tego kraju. Nikt nie może wam tego nie może zabrać i musicie mieć takie same prawa jak inni. Nikt nie ma prawa oceniać co jest normalne, a co nie jest - podkreślano z mobilnej sceny w trakcie wydarzenia.

W trzecim Wodzisławskim Marszu Równości wzięło udział ponad 100 osób. To mniejsza frekwencja, niż chociażby podczas pierwszej edycji wydarzenia. Wśród uczestników można było jednak zauważyć osoby, które pojawiały się również na poprzednich wodzisławskich marszach.

Oprócz uczestników marszu, na wodzisławskim rynku zgromadziły się osoby z transparentami, na których znajdowały się hasła związane ze zdarzeniami dokonywanymi przez osoby odmiennej orientacji seksualnej, podpisane jako Fundacja Życie i Rodzina. Podobnie jak podczas poprzednich edycji, część przeciwników marszu przyszła na wodzisławski rynek z różańcami, by głośno odmówić modlitwę.

Całość wydarzenia zabezpieczały spore środki policji, pilnujące porządku podczas przejścia marszu przez miasto. Nie doszło jednak do poważniejszych incydentów. Policja pouczyła jedynie jedną z uczestniczek marszu, która była zbyt roznegliżowana.