Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Województwo częstochowskie? Sama Częstochowa nie da sobie rady

Agata Pustułka
W czasie kampanii wyborczej do parlamentu odżyły nadzieje na powstanie województwa częstochowskiego
W czasie kampanii wyborczej do parlamentu odżyły nadzieje na powstanie województwa częstochowskiego 123RF
Gdyby teraz powstało województwo częstochowskie to za 10 lat miałoby niecałe milion mieszkańców i żadnych szans na utrzymanie

Tylko wydzielenie Warszawy jako osobnego regionu ma sens. Powstanie województwa częstochowskiego nie ma natomiast racji bytu - wynika z analizy dr. Piotra Szukalskiego z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Nie cichnie dyskusja dotycząca obietnic wyborczych PiS związanych z powstaniem nowych województw. Czas na naukowe argumenty, poparte faktami i liczbami, czy rzeczywiście warto dokonać zmian na mapie administracyjnej Polski.

Jak wyjaśnia dr Szukalski w przypadku wydzielenia Warszawy osobnym województwem staje się miasto liczące obecnie 1,7 mln mieszkańców, zaś pozostały obszar tworzący nowe województwo „mazowieckie” zamieszkuje 3,6 mln osób. - Obydwie te wielkości są na tyle duże, że ze spokojem można mówić o odpowiednim potencjale demograficznym tych jednostek - wyjaśnia dr Szukalski.

Takiej możliwości nie ma w przypadku województw środkowopomorskiego oraz częstochowskiego. - Utworzenie nowego regionu ze stolicą w Częstochowie oznaczałoby konieczność sięgnięcia po obszary znajdujące się na terenie trzech istniejących obecnie województw - śląskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego - mówi dr Szukalski.

I dodaje, że jeżeli obejmowałoby ono 11 powiatów, najczęściej wymienianych w tym kontekście (choć pojawiają się wątpliwości odnośnie chęci wchodzenia wszystkich tych powiatów, a tym bardziej wszystkich gmin je tworzących, w skład wyłaniającego się regionu), liczba mieszkańców tego nowego regionu wynosiłaby zaledwie 1,1 miliona. Byłby to trzeci od końca pod względem populacji region w Polsce. - Co więcej, zgodnie z najnowszą prognozą demograficzną w perspektywie dziesięciolecia jego ludność zmniejszyłaby się do poziomu poniżej miliona mieszkańców, a zatem na tyle małego,że rodziłyby się pytania o racjonalność istnienia takiego regionu - mówi dr Szukalski.

Sprawa jest jednak polityczne, a PiS jasno deklaruje, że nie odpuści województwa częstochowskiego. Słowo, że powstanie dał sam prezes Kaczyński.

- Teraz powinniśmy tym bardziej zabiegać o integrację województwa śląskiego - ocenia natomiast marszałek śląski Wojciech Saługa. Zresztą śląscy posłowie PiS też się nie palą do szybkich zmian administracyjnych, a szef Rady Regionalnej PiS Wojciech Szarama uznaje, że dyskusje o nowej mapie administracyjnej są przedwczesne.
Co ważne wentualne powstanie województwa częstochowskiego nie będzie miało wpływu, albo wpływ ten będzie minimalny, na potencjał woj. śląskiego. - Zmniejszenie się liczby mieszkańców o 720 tysięcy, to spadek tylko o 15 proc. Pozostała ludność Śląskiego (3,9 mln) gwarantuje więc wystarczający poziom zapewniający ekonomiczną sensowność funkcjonowania wszystkich instytucji szczebla wojewódzkiego - wyjaśnia dr Szukalski.

Niebawem trzeba się też będzie zastanowić nad przyszłością wyludniającego się w szybkim tempie województwa opolskiego, co ze względu na mniejszość niemiecką, która je zamieszkuje może się okazać jeszcze bardziej emocjonujące i trudne.

Ostatecznie silne i ludne regiony nie stracą na zmianach, ale ościenne, wyludniające się już tak. I mogą stracić rację bytu. Np. zmniejszenie się na rzecz hipotetycznego woj. częstochowskiego o 288 tys. mieszkańców województwa łódzkiego (11 proc.) nie będzie dla tego ostatniego katastrofą, bo również w dłuższej perspektywie ludności będzie wystarczająco dla normalnego funkcjonowania regionu. Nowy podział administracyjny spowodowałby natomiast kłopoty województwa świętokrzyskiego. - Choć przyłączenie do województwa częstochowskiego powiatu włoszczowskiego to zmniejszenie liczby mieszkańców woj. świętokrzyskiego jedynie o 46 tys. osób, to z uwagi na fakt, że region ten należy do najmniejszych z punktu widzenia demograficznego w Polsce i najszybciej się wyludniających. Zmiana ta przyspieszy więc spadek liczby ludności do tak małej, że stawiającej pod znakiem zapytania racjonalność ekonomiczną istnienia takiej jednostki administracyjnej - wyjaśnia dr Szukalski.

Także utworzenie województwa „środkowopomorskiego -zdaniem dr Szukalskiego - to pod względem demograficznym pomysł chybiony. Powstałby najmniejszy region, który dodatkowo osłabiby znacznie województwo zachodniopomorskie.
Województwo będzie!

Szymon Giżyński, poseł PiS z okręgu częstochowskiego:

Nie rezygnujemy z planów powołania województwa częstochowskiego. Nie był to temat „na kampanię wyborczą”, jak niektórzy, niechętni tej koncepcji , nam zarzucają. Jest to poważny plan, który chcemy zrealizować mając zresztą jasne postanowienie ze strony pana prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Pierwszy raz pan prezes o konieczności powrotu na mapę województwa częstochowskiego powiedział już 14 lutego 2009 roku, a potem powtórzył to w zeszłym roku, 27 listopada.

Doszło to tego w szerokim gronie, podczas dyskusji w siedzibie częstochowskiej Solidarności, a potem co najmniej kilkunastokrotnie słowa te zostały powtórzone. Pan prezes Kaczyński uznał, że s ą w Polsce dwa obszary , które podczas reformy administracyjnej najbardziej skrzywdzono - Częstochowę oraz województwo środkowopomorskiego, którego powstanie PiS zapowiada. Proszę zatem nie wątpić w szczerość wystąpień, bo niebawem przystąpimy do konkretnych prac, przygotujemy projekt ustawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!