Banduch odpowiadał przed sądem za 6 zarzutów, w 4 został uniewinniony, a 2 umorzono ze względu na znikomą szkodliwość. Wcześniej sąd skazał wójta na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Wyrok lublinieckiego sadu uchylił jednak Sąd Okręgowy w Częstochowie. Prokuratura w Lublińcu rozważa apelację.
Od kilku lat przesiaduję w sądach
Z Romanem Banduchem, wójtem Herbów, rozmawia Bartłomiej Romanek
Korzystny dla pana wyrok w obliczu zbliżających się wyborów to doskonała wiadomość.
Nie ukrywam, że kiedy sąd odczytywał wyrok, to bardzo się wzruszyłem. Trudno było ukryć radość z faktu, że po pięciu latach ciężkich bojów nareszcie wydano werdykt zgodny z logiką. Wcześniejszy wyrok, który mnie skazywał, był sprzeczny z orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Prokuratura rozważa jednak apelację.
Ma do tego prawo, bo wyrok jest nieprawomocny. Nie wiem jednak, czy się odwoła, bo wyrok nie pozostawił wątpliwości, że jestem niewinny i działałem zgodnie z prawem.
W sądzie toczą się jednak dwa inne procesy, w których jest pan oskarżony o przekroczenie obowiązków przy umarzaniu podatków niektórym firmom z gminy Herby.
Czekam na ich rozstrzygnięcie ze spokojem. Uważam, że także w tamtych procesach zostanę oczyszczony z zarzutów. Kampania o moje dobre imię trwa już kilka lat i kosztuje mnie dużo sił. Przesiaduję w sądach, a mógłbym w tym czasie działać na rzecz gminy. Wierzę jednak, że te dwa procesy szybko się skończą, a wyroki będą dla mnie korzystne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?