Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woyzeck w Teatrze Małym w Tychach. W reżyserii Macieja Gorczyńskiego ZDJĘCIA

Jolanta Pierończyk
Woyzeck w reżyserii Macieja Gorczyńskiego
Woyzeck w reżyserii Macieja Gorczyńskiego Jolanta Pierończyk
Woyzeck w Teatrze Małym w Tychach powstał w reżyserii Macieja Gorczyńskiego. Jest to kameralny spektakl z udziałem studentów i absolwentów Wydziału Teatru Tańca Akademii Sztuk Teatralnych w Bytomiu, w malowniczej scenografii Iwony Bandzarewicz.

Najpierw się patrzy, a potem słucha i w sztuce „Woyzeck” jest na co popatrzeć. Piękna, choć oszczędna scenografia, malowniczy ruch sceniczny, dużo tańca – to wszystko daje przyjemność oglądania. Element niepokoju już na początku wprowadzają maski przeciwgazowe. To znak, że w tym przedstawieniu trzeba będzie spojrzeć dalej, głębiej niż tylko na piękny obraz.

„Woyzeck” to tekst filozoficzny. Dzieło 23-letniego Georga Buchnera, który umiera. Dzieło nieskończone. Szkic. W literaturze niemieckiej funkcjonujący jako fragment. Strzępy. Intuicje.

Za reżyserię przedstawienia wziął się Maciej Gorczyński, z wykształcenia filozof. Do pracy zaangażował tancerzy ze szkoły bytomskiej. Wspólnie stworzyli przedstawienie piękne dla oka. Piękną oprawę do tekstu, który wcale nie jest opowieścią o tej najpiękniejszej stronie człowieczeństwa.

Są tam i pytanie o wolność („Indywidualność jest dojrzewaniem do wolności”), i sprawa ludzkiej natury, i wątki pasyjne, ba, nawet morderstwo.

- Wozyeck zabijający Marię w lesie pod drzewem to jest jakaś próba tworzenia nowożytnego mitu. To jak u Szekspira, gdzie Otello dusi Desdemonę - to jest mit, nasz nowoczesny mit. I my wokół takiego mitu krążymy – mówi reżyser Maciej Gorczyński.

Przeciwgazowa maska wskazuje na sytuację wojny, Apokalipsy, faszyzm. – Sama maska metaforyzuje naturę człowieka. Można się zastanawiać, kto nosi maskę i dlaczego, co znaczy maska w oczach innych – mówi reżyser.
Z tańca, dynamicznego ruchu na scenie i dominującej nad słowem plastyki wyłania się obraz prowadzący do starego stwierdzenia „homo homini lupus est” (człowiek człowiekowi wilkiem). Są tam elementy musztry, wojskowego drylu. – Generalnie, chodzi o wgniecenie człowieka w ziemię – mówi reżyser.

Generalnie, rzecz do zobaczenia. Do wsłuchania się w oszczędny tekst. I do refleksji. Z pewnością nie jest to sztuka, którą się zapomina po wyjściu z teatru.

Premiera w Teatrze Małym w Tychach odbyła się 13 kwietnia. Kolejna okazja do zobaczenia przedstawienia "Woyzeck" w reżyserii Macieja Gorczyńskiego w Tychach we wtorek, 17 kwietnia, o 20.30 w Teatrze Małym.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Muzycy z Wiednia zagrali dla pacjentów z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!