W Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach specjaliści nadal czekają na wyniki zleconych ekspertyz i monitorują pomiary gazów w otamowanym rejonie kopalni Mysłowice-Wesoła. Wszystko po to, aby wyjaśnić okoliczności wybuchu metanu z początku października i ustalić termin wizji lokalnej na feralnej ścianie.
Do tragicznego wypadku doszło tu - przypomnijmy - 6 października, w poniedziałek późnym wieczorem. Na ścianie 510, na poziomie 665 metrów pod powierzchnią ziemi, zapalił się i wybuchł metan. Mogło zginąć 36 górników, a ostatecznie odeszło pięciu - czterech w Centrum Leczenia Oparzeń i jeden na dole. Ratownicy odnaleźli go i wywieźli na powierzchnię w 12. dobie akcji ratunkowej. 31 górników trafiło do szpitali. Dziś kopalnia - mimo zamknięcia rejonu, w którym doszło do wypadku - prowadzi już normalne wydobycie na jednej ścianie i przygotowuje do uruchomienia kolejną.
CZYTAJ TAKŻE:
Wybuch metanu w kopalni Mysłowice-Wesoła. Pożar w kopalni po zapaleniu metanu [NOWE ZDJĘCIA,RELACJA]
Na najbliższy czwartek WUG zaplanował kolejne, trzecie już posiedzenie specjalnej komisji, powołanej do wyjaśnienia okoliczności tragedii w Wesołej.
- Nie spodziewamy się jeszcze wyników zleconych ekspertyz. Pierwsze będą prawdopodobnie w styczniu lub w lutym - zapowiada Jolanta Talarczyk, rzeczniczka prasowa WUG. - Na najbliższym posiedzeniu spodziewamy się za to, że eksperci podadzą prawdopodobny termin otwarcia otamowanego rejonu kopalni, który umożliwi wykonanie wizji lokalnej. Musimy pamiętać jednak, że po opanowaniu sytuacji pożarowej trzeba będzie jeszcze przygotować rejon do penetracji, co może potrwać kolejne kilka dni. Nim przejdą tędy prokurator, inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy i WUG-u, sprawdzić go muszą ratownicy - wyjaśnia Talarczyk.
Inspektorzy WUG przesłuchali już 54 osoby. To - jak szacuje rzeczniczka WUG - ok. 1/3 wszystkich, do których muszą dotrzeć prowadzący dochodzenie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wybuch w kopalni Mysłowice-Wesoła: W kopalni gaszą pożar, górnicy idą na urlopy
- Już teraz wiemy, że były błędy organizacyjno-techniczne w prowadzonej przez kopalnię dokumentacji. Jest jednak jeszcze za wcześnie, abym mogła zdradzić ich szczegóły - mówi Talarczyk. Przypomina też, że w dniach poprzedzających tragedię czujniki pokazywały przekroczenie dopuszczalnych stężeń metanu w kopalni.
W siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń nadal pozostaje pięciu górników poparzonych w wybuchu w Wesołej.
- Wszyscy są na oddziale oparzeniowym. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo - mówi Justyna Glik z CLO.
ZOBACZ TAKŻE:
Wybuch metanu w kopalni Mysłowice WIDEO Na dole szaleje pożar. Jak ratować górnika?
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Nowe władze woj. śląskiego: Koalicja PO, PSL, SLD. Marszałek Saługa. Zarząd wybrany
*Niesamowote zdjęcia nocne Katowic. Takich Katowic jeszcze nie widzieliście [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?