Na początku sesji - na wniosek Prezydenta Miasta - wycofano spod obrad projekt uchwały Rady Miejskiej w Jaworznie w sprawie wyrażenia zamiaru przekształcenia Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. Grażyny Bacewicz w Jaworznie poprzez zmianę jej siedziby.
- Ta propozycja nie spotkała się z akceptacją środowiska nauczycielskiego i rodziców - argumentował Paweł Silbert.
O to samo wnioskował radny opozycji Krzysztof Lehnort z klubu Jaworznickie Porozumienie Obywatelskie. W głosowaniu nad wnioskiem prezydenta Jaworzna radni byli jednogłośni i wycofali ów punkt z porządku.
Dyskusja rozpoczęła się, gdy Lehnort odczytał list od rodziców uczniów szkoły muzycznej, którzy napisali, że przeniesienie placówki na Podłęże nie spełnia ich wieloletnich oczekiwań z uwagi m.in. na brak sali koncertowej, nieodpowiednią akustykę i brak osobnego wejścia. Zarzucił też władzom jaworzna "brak dialogu społecznego".
Prezydent Paweł Silbert odpowiadając Lehnortowi stwierdził, że zamiar przenosin szkoły do ZSO przed nikim nie był ukrywany. - Zarzuty tego rodzaju są kłamliwe i nieuczciwe - mówił Silbert.
- Przed świętami wyraziłem aprobatę, że otwiera się duża furtka do dyskusji. Otworzyła się furtka i zadziałał czynnik wywołujący niepokój. Pani dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących otworzyła całe serce dla współpracy. Oglądaliśmy wszystkie pomieszczenia - mówił na sesji dyrektor szkoły muzycznej Wacław Dzierwa, który już po wycofaniu projektu uchwały zaproponował powołanie zespołu z udziałem przedstawicieli nauczycieli i rodziców, którzy mogliby na spokojnie całą sprawę przedyskutować.
- Pomieszczenia, które zaproponowano szkole muzycznej to dwa razy tyle tego, czym szkoła dysponuje obecnie. Nie wspomnę o jakości sal, świetlicy czy stołówce. Przychylna temu projektowi jest rada pedagogiczna ZSO, przychylnie odnoszą się ku niej również związki zawodowe i rada rodziców - zaznaczała Marta Figura, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących.
- Wszyscy chcą poprawy jakości szkoły muzycznej. Pomysł budowy nowego budynku jest wspaniały, ale jest nierealny. Nie chodzi tylko o pieniądze, ale i o potrzeby. Młodzieży uczącej się w szkole jest coraz mniej - mówił z kolei Roman Jońca z Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu, z wykształcenia muzyk. - Dzisiaj na koncertach szkoły muzycznej ludzi nie ma zbyt wiele. Jeżeli nie będzie edukacji kulturalnej, to choćbyśmy wybudowali najwyższy budynek, to nic z tego nie będzie. Technicznie adaptacja tych pomieszczeń jest możliwa. Żałuję, że ten projekt upadł. Przez ostatnie dwa tygodnie przygotowałem projekt do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie pozyskania 2 milionów złotych dofinansowania na rozbudowę i zakup sprzętu muzycznego. Dziś wiem, że tego projektu nie złożę, a w tym roku taka szansa już się nie powtórzy - dodał.
Po wystąpieniu Romana Jońcy, pracownika Urzędu Miejskiego, w osłupienie wprowadzić mogły słowa prezydenta Jaworzna Pawła Silberta, który stwierdził, że... gdyby wcześniej porozmawiał ze swoim pracownikiem, to nie złożyłby wniosku o wycofanie projektu uchwały.
- Czy leci z nami pilot? - komentował pytając radny niezależny Marcin Kozik.
- Porozmawiam z panem Jońcą jeszcze dzisiaj czy jest możliwość przedłużenia tego wniosku. Spotkam się też z rodzicami i nauczycielami szkoły muzycznej i ZSO i proszę, żeby ktokolwiek z radnych się do tego nie mieszał. Jeżeli będzie akceptacja, to wrócę z tym projektem na najbliższą lutową sesję. Jeżeli ich przekonamy, to wrócimy i zrobimy z tego cacko - powiedział prezydent Jaworzna.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
