Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowe górskie Centrum powstanie pod Szyndzielnią. „Chcemy, aby osoby z niepełnosprawnościami korzystały z pełnego bogactwa Beskidów"

Kamil Lorańczyk
Kamil Lorańczyk
Schronisko PTTK na Szyndzielni Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Schronisko PTTK na Szyndzielni Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Schronisko PTTK na Szyndzielni
- Góry są dla wszystkich. Chcemy, aby też osoby z niepełnosprawnościami mogły korzystać z pełnego bogactwa Beskidów - mówi Marcin Szczurek, naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR, która podpisała umowę w sprawie pierwszego etapu powstania Śląskiego Centrum Dostępności Górskiej i Turystyki Zrównoważonej u stóp Szyndzielni w Bielsku-Białej. Będzie to pierwszy taki obiekt w Europie.

Pod Szyndzielnią powstanie jedyny w swoim rodzaju kompleks dla wszystkich miłośników gór

Grupa Beskidzka Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego otrzymała od władz województwa śląskiego dotację w kwocie 500 tys. zł na przygotowanie dokumentacji technicznej i koncepcji Śląskiego Centrum Dostępności Górskiej i Turystyki Zrównoważonej. Pierwszy tego typu obiekt w Europie ma powstać w pod Szyndzielnią w Bielsku-Białej, w bliskim sąsiedztwie z al. Armii Krajowej. To tam znajduje się teren przekazany górskim ratownikom przez władze miasta jeszcze w 1997 roku.

Centrum Dostępności Górskiej i Turystyki Zrównoważonej będzie kompleksem, w skład którego będą wchodzić zaplecze szkoleniowe, treningowe, rehabilitacyjne, a także Centralna Stacja Grupy Beskidzkiej GOPR.

- Przede wszystkim jednak nasz projekt ma zwiększyć dostępność Beskidów dla osób z niepełnosprawnościami - wyjaśnia Marcin Szczurek, naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR i dodaje także, że punktem wyjścia do pomysłu o Centrum była akcja pt. „Beskidy bez barier”, którą ratownicy GOPR realizowali razem z Miastem Szczyrk przez ostatnie dwa lata.

Dzięki temu projektowi kilkaset osób miało okazję - pod opieką i nadzorem ratowników - doświadczyć pięknej przyrody, którą oferują Beskidy. Osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub umysłową mogły w ramach tzw. cyklu rajdów górskich wjechać koleją gondolową na Halę Skrzyczeńską, pieszo przejść z Hali Skrzyczeńskiej na Zbójnicką Kopę lub dalej na Skrzyczne. Oczywiście, w zależności od kondycji, umiejętności i sprawności fizycznej.

- Góry są dla wszystkich. To samo dotyczyć ma kompleksu, który będzie centrum turystyki górskiej. Chcemy zrealizować tam coś, co będzie służyło wszystkim miłośnikom gór - mówi Marcin Szczurek, naczelnik grupy.

Nowoczesny kompleks złożony z centrali Beskidzkiej Grupy Regionalnej GOPR, zaplecza szkoleniowego, treningowego i rehabilitacyjnego pozwoli na prowadzenie szerokiej działalności.

- Jednym z zadań Centrum będzie prowadzenie profilaktyki i edukacji w zakresie bezpieczeństwa poruszania się na rowerach w górach. Chcielibyśmy mieć tam także wypożyczalnię wózków terenowych dla osób z niepełnosprawnością, a przy tym nauczać korzystania z nich. W sali multimedialnej moglibyśmy wiedzę na temat bezpiecznego poruszania się po górach przekazywać i młodzieży, i dorosłym. Wszystkim tym, którzy chcieliby - tłumaczy naczelnik GOPR.

W Centrum planuje się również stworzenie zaplecza do badań rozwojowych w ramach stałej współpracy z przedstawicielami Politechniki Śląskiej, których celem będzie wprowadzanie nowoczesnych technologii do ratownictwa.

- Ratownictwo jak każda dziedzina naszego życia dynamicznie się rozwija. Trzeba nadążyć za nową technologią. Dlatego od roku naukowcy z Politechniki Śląskiej realizują projekt skonstruowania bezpiecznego wózka terenowego dla osób z niepełnosprawnościami. Pierwsze prototypy już powstały, są w fazie testów. Politechnika ma też stworzyć aplikację do poruszania się po górach, ułatwiającą ratownikom monitorowanie wycieczek - wyjaśnia M. Szczurek.

W Centrum poświęci się też czas na edukację bardziej specjalistyczną w zakresie turystyki górskiej. Nacisk zostanie położony na szkolenia dla ratowników i nie tylko, gdyż obiekt ma być dostępny także dla strażaków, policjantów i wojskowych.

Jak wyjaśnia naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR, w ośrodku pojawi się miejsce do prowadzenia ćwiczeń w zakresie m.in. ewakuacji z jaskini. - Pamiętać należy o tym, że dobry ratownik to taki, który jest dobrze wyszkolony. Działa wtedy pewnie i bezpiecznie, z mniejszym poziomem stresu - dodaje.

Zorganizowana i profesjonalna baza szkoleniowa pod Szyndzielnią ma także służyć współpracy ratowników z Polski i zagranicy, umożliwić wymianę doświadczeń i opracowywanie wspólnych standardów.

- Z tego się cieszę, że ratownicy współpracują. Razem się szkolimy i prowadzimy wspólne działania. Większość naszych gór przebiega w pasie przygranicznym i zdarza się, że nasi turyści bezwiednie przechodzą na stronę słowacką czy czeską. Jak wiem, nasi koledzy nie mieli jeszcze okazji zaangażować się w działania na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Być może ta nasza współpraca zaowocuje tym, że i u nich takie projekty się pojawią. Tym sposobem poszerzą swoje możliwości i działania, które podejmują - mówi naczelnik.

Ratownicy GOPR wprowadzają ułatwienia na szlakach w Beskidach. Góry będą jeszcze bardziej otwarte

Marcin Szczurek, naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR, zapewnia również, że projekt to nie tylko budowa obiektu u podnóża Szyndzielni. W planach są przebudowa i dostosowanie szlaków turystycznych. Także ich dodatkowe oznaczenie. W Beskidach powstają też szlaki dla osób niewidzących i niedowidzących.

- W przyszłym roku planowana jest przebudowa odcinka pomiędzy górną stacją kolei Szyndzielnia do Schroniska PTTK na Szyndzielni, która w chwili obecnej nie daje takiej możliwości, aby osoba na wózku mogła tam dojechać. Planujemy też dostosować szlak w rejonie Klimczoka. Chcemy tam, gdzie to tylko możliwe, wprowadzić ułatwienia - dodaje.

Co warto wiedzieć, kolejka na Szyndzielnię już jest dostosowana pod osoby z niepełnosprawnościami, w Ujsołach działa szlak turystyczny wyznaczony dla osób niewidzących i niedowidzących, z kolei w Wiśle ratownicy GOPR próbują z osobami niewidzącymi jeździć na nartach.

- Rok temu mieliśmy wyjście z osobami niewidzącymi i niedowidzącymi do Jaskini Malinowskiej. Zejście tam na dół i eksplorowanie tego miejsca było dla nich bardzo ciekawym doświadczeniem - podkreśla naczelnik.

Wkrótce w Beskidach powinno pojawiać się też więcej tzw. znaczników głosowych, współdziałających ze smartfonem poprzez specjalną aplikację, dzięki której osoby niewidzące lub niedowidzące mogą przemieszczać się szlakiem „między znacznikami". W miejscu oznaczonym, szczególnym na trasie, aplikacja opowie im o tym, co można zobaczyć. Co ciekawe, znaczniki głosowe działają już w niektórych beskidzkich schroniskach, do czego przyczyniło się stowarzyszenie „Pogranicze bez barier” wraz z urzędem marszałkowskim, realizując projekt przeszkolenia pracowników schronisk pod kątem współpracy z osobami niepełnosprawnymi.

Środki finansowe pochodzą z budżetu regionu. Przekazane przez marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego na ręce przedstawicieli Grupy Beskidzkiej GOPR, służą do przygotowania dokumentacji technicznej i projektowej oraz wszystkich pozostałych formalności związanych z realizacją przedsięwzięcia, które ma wpłynąć na rozwój części południowej województwa. Grupa chce też złożyć stosowny wniosek do Unii Europejskiej. Termin finalizacji inwestycji przewiduje się na rok 2027. Budowa Centrum jest wpisana do strategii rozwoju województwa śląskiego na lata 2021-2027.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera