Nielegalni imigranci na lotnisku w Pyrzowicach
Trójkę nielegalnych imigrantów zatrzymała na lotnisku w Pyrzowicach Śląska Straż Graniczna. Pogranicznikom podczas rutynowej kontroli "nie spodobały" się dowody osobiste wlatujących do kraju trzech osób. Sytuacja miała miejsce w zeszły piątek, 29 października. Na lotnisku wylądował samolot z Aten.
W trakcie odprawy pasażerowie samolotu z Grecji pokazali strażnikom dowody osobiste. Wynikało z nich, że mężczyzna i kobieta są Francuzami, zaś kolejna z kobiet jest Belgijką. Zamieszczone w dokumentach zdjęcia nie do końca oddawały jednak rzeczywisty wygląd legitymowanych osób.
To zaintrygowało Straż Graniczną, która postanowiła dokonać bardziej szczegółowej kontroli. Jak się okazało, słusznie. Przedłożone dowody osobiste wcale nie należały bowiem do osób, które się nimi posługiwały.
Wszystkie dokumenty były autentyczne, jednak okazało się, że nie należały do okazicieli, a dokument przedstawiony przez mężczyznę widniał w bazach danych jako utracony - tłumaczy p.o. chor. szt. Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Musisz to wiedzieć
- Kasia Diurska w... poszarpanych dżinsach więcej odsłania niż zakrywa. ZDJĘCIA
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Najładniejsze stadiony w Śląskiem: nowoczesne i te trochę mniej ładne, relikty PRL-u
- W domu w Dąbrowie Górniczej straszy? To nagrała ekipa Last Urbex
Rzekomi Francuzi oraz Belgijka okazali się być Syryjczykiem oraz obywatelkami Demokratycznej Republiki Konga. Nie wiadomo, dlaczego imigranci zamierzali wjechać do kraju na podstawie skradzionych dokumentów.
Cała trójka usłyszała już zarzut przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom, przy użyciu podstępu oraz posłużenia się w czasie kontroli dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby. Osobny zarzut usłyszał 25-letni Syryjczyk.
Syryjczykowi przedstawiono także zarzut czynienia przygotowań do posłużenia się podrobionym dokumentem jako autentycznym na terenie Unii Europejskiej - dodaje p.o. chor. szt. Szymon Mościcki, wyjaśniając, że w bagażu mężczyzny strażnicy znaleźli sfałszowany, rumuński dowód osobisty.
Nielegalni imigranci zgodnie przyznali się do winy. Dobrowolnie poddali się również karze trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok, a także przyjęli kilkusetzłotowe mandaty. Wkrótce wszyscy zostaną deportowani.
Wobec cudzoziemców wszczęte zostały postępowania administracyjne dotyczące wydania decyzji zobowiązujących ich do powrotu. Ponadto na podstawie decyzji sądu, Kongijki zostały umieszczone w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców - informuje rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Nie przeocz
- Lepsze niż memy. Nowe hity z klasówek i sprawdzianów. Nauczyciele nie mają lekko
- Restauracja Roberta Lewandowskiego. Opinie Internautów i memy bawią do łez!
- Nagrobne kwiaty i znicze. Wszystko podrożało. Ceny przed 1 listopada
- Dwa przewinienia i stracisz prawo jazdy! Będą surowe kary dla piratów drogowych
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?