Wypadek autokaru z uczniami z Piekar Śl.: Kierowca usłyszał zarzut

Śledczy uważają, że 37-letni kierowca autokaru jechał nieostrożnie.

Mężczyzna nie przyznał się jednak do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 11 czerwca około godziny 18 w Romanowie na drodze krajowej numer 1. W bliżej nieustalonych okolicznościach, 37-letni kierowca zjechał z drogi, doprowadzając do wywrócenia autokaru, którym podróżowało 44 dzieci w wieku od 9 do 14 lat oraz ich czterech opiekunów.

Jak ustalili śledczy, 37-letni kierowca zjechał z drogi na pobocze i dalej do rowu, przewracając autobus, którym podróżowały dzieci wracające znad morza.

Po zdarzeniu policjanci i inne służby zabezpieczały miejsce zdarzenia i udzielały pomocy osobom rannym. W toku dalszych czynności policjanci przeprowadzili oględziny pojazdu z udziałem biegłego z zakresu ruchu drogowego, zabezpieczyli także tarczę tachografu pojazdu.

W Urzędzie Gminy w Kamienicy Polskiej utworzono punkt informacyjny dla rodzin osób, które przewieziono do szpitali w Częstochowie, Myszkowie, Sosnowcu, Katowicach i Krakowie. Zapewniono im również pomoc psychologiczną.

Łącznie po zdarzeniu do szpitali przewieziono 44 dzieci oraz najpoważniej rannego kierowcę pojazdu. Po diagnostyce okazało się iż, troje dzieci doznało obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy, wstrząśnienia mózgu oraz złamania obojczyka. Obrażenia te nie zagrażają ich życiu. Pozostałych kilkunastu małoletnich pozostało w szpitalach na obserwacji.

*BURZOWA MAPA POLSKI ONLINE Gdzie jest burza i przygotuj się [RADAR BURZOWY]
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Samochód staranował w przystanek w Chorzowie. Kobieta w szpitalu
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE