Z Chorzowa w Himalaje. Wyprawa uczniów I LO do Azji już w piątek. Potrwa półtora miesiąca

Jak co roku uczniowie "Słowaka" jadą na wyprawę zagraniczną poza nasz kontynent. Trzech opiekunów oraz szesnaścioro uczniów wyleci z kraju w piątek 14 lipca. Powrócą tuż przed nowym rokiem szkolnym 29 sierpnia. Jak zaznacza dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. J. Słowackiego w Chorzowie Przemysław Fabjański, wyprawa została przygotowana tak, aby nie obciążała zanadto finansowo uczniów i by każdy mógł na nią pojechać.

— Najprawdopodobniej zwiedzimy część Indii i część Pakistanu - mówi Piotrek ze „Słowaka”.

— Planujemy zwiedzić miasta, poznać inną kulturę, a także wolontariat w Kalkucie – dodaje Marysia.

Uczniowie poznają przede wszystkim północną część kraju. Zwiedzą Indie od wielu stron – zarówno przez najpiękniejsze zabytki takich jak Tadż Mahal, jak i poznania ludzkiej nędzy w czasie wolontariatu, pomagając siostrom miłosierdzia w pomocy najbiedniejszym mieszkańcom. Pojadą także w Himalaje i zobaczą Nizinę Hindustiańską, Zieloną Dolinę Kaszmiru i wiele innych miejsc.

Wyprawa jest wyprawą naukową, więc młodzi ludzie muszą przygotować także specjalne odczyty i zaczerpnąć sporo wiedzy o danym miejscu. Jak podkreśla dyrektor „Słowaka” Przemysław Fabjański, tego typu wyjazdy uczą samodzielności i zmieniają myślenie młodych ludzi o świecie.

— Nieprawdą jest, że Awicenna jest ojcem medycyny, bo operacje plastyczne w Indiach wykonywano już kilkaset lat wcześniej. Młodzież odkrywa troszeczkę świat na nowo i przede wszystkim dowiaduje się, że Europa to nie pępek świata i że to nie tu się wszystko się zaczęło i że trzeba być sprawiedliwym w swoich osądach po prostu – tłumaczy dyrektor I LO Przemysław Fabjański.

Z pewnością trudnością dla uczniów I LO nie będą kwestie językowe. Szkoła znana jest z wysokiego poziomu nauczania języków obcych. Szczegóły wyprawy można śledzić m.in. na profilu facebookowym „Pōdź jadymy do Indii” i peneplena.pl.

Poniżej materiał z jednej z dawniejszych wypraw.