Zabrze: Mama na wakacjach, syn na imprezie a pieniądze wyparowały

Mieszkanka ulicy Kawika po powrocie z wakacji stwierdziła, że w mieszkaniu nie ma dwóch laptopów oraz telefonu komórkowego, a z jej konta bankowego wyparowało 8.000 złotych. W miniony piątek zgłosiła się do komisariatu III w Zabrzu, gdzie złożyła zawiadomienie o przestępstwie.

Policjanci ustalili, że mieszkaniem podczas nieobecności kobiety opiekował się jej 44-letni syn. Nie on jednak kryje się za tymi kradzieżami, lecz jego znajomi z którymi wspólnie imprezował, a także koledzy pomagający mu w remontowaniu mieszkania. Skłonności do nadużywania alkoholu przez 44-latka wykorzystała jego 21-letnia znajoma, która wprosiła się na jedną z imprez z 17-letnim znajomym, którego przedstawiła jako kuzyna. „Kuzynostwo” tak dobrze się bawiło, że bez trudu wyniosło z mieszkania dwa laptopy oraz telefon komórkowy. Wszystkie te przedmioty policjanci z Zaborza zdołali odzyskać. Gorzej z gotówką, która „zniknęła” z konta bankowego.

Stróże prawa ustalili, że nierozważny 44-latek przekazał 35-letniemu znajomemu kartę bankomatową wraz z kodem PIN. Prosił go o wypłacenie z konta 200 złotych, za które miał kupić materiały budowlane. Nieuczciwy kolega, zamiast wypłacić 200 złotych, wybrał z konta aż 8 tysięcy. W tej sprawie zatrzymano już 5 osób, którym przedstawiono 8 zarzutów kradzieży oraz kradzieży z włamaniem.

*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]