Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

@Zachodni Gości. Rozmowa z Jarosławem Makowskim, radnym i szefem katowickich struktur Platformy Obywatelskiej

Justyna Przybytek - Pawlik
Jarosław Makowski w programie @Zachodni Gości
Jarosław Makowski w programie @Zachodni Gości
W piątek, 14 czerwca gościem programu @Zachodni Gości był Jarosław Makowski, szef katowickich struktur Platformy Obywatelskiej, radny i przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta w Katowicach. Rozmawialiśmy m.in. o projekcie „Katowice bez plastiku”, o szansach Katowic na tytuł Zielonej Stolicy Europy. Było też o sytuacji w katowickiej Radzie Miasta.

W piątek, 14 czerwca gościem programu @Zachodni Gości był Jarosław Makowski, szef katowickich struktur Platformy Obywatelskiej, radny i przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta w Katowicach.

Klub radnych Koalicji Obywatelskiej właśnie pomniejszył się o jednego radnego. Dawid Durał ogłosił, że żegna się zarówno z Nowoczesną oraz PO i zostaje radnym niezrzeszonym. Dlaczego nie udało się Wam radnego przekonać, żeby został?
- Z niewolnika nie ma pracownika, to raz. Dwa: jest to też odejście z Nowoczesnej, a jestem ostatnią osobą, która chciałaby się wtrącać w sprawy koalicyjnej partii. Dlatego to raczej pytanie „co poszło nie tak” do szefów Nowoczesnej w Katowicach i na Śląsku.

A jednak Wasz – Koalicji Obywatelskiej - głos w Radzie Miasta jest osłabiony.
- I tak jesteśmy klubem, który pozostaje w mniejszości, jest w opozycji. To nie zmienia w żaden sposób sytuacji, nie zmienia listy spraw, o które chcemy się bić, walczyć, domagać i spierać z obozem rządzącym, czyli panem prezydentem, jego Forum Samorządowym i koalicjantem Prawem i Sprawiedliwością.

Sytuacja KO w Radzie Miasta jest trudna. Większość Waszych inicjatyw jest odrzucana. Nie możecie dogadać się z Forum i PiS?
- Oczywiście, że chcemy się dogadać i wyciągamy dłoń, by projekty które służą miastu, co więcej projekty które często nie potrzebują wielkich nakładów, jak projekt uchwały „Katowice bez plastiku”, wspólnie realizować. Większość uważa, że skoro ma większość (w Radzie Miasta – przyp. Red.), to może absolutnie odrzucić wszystko. Boje się czasami, że gdybym ogłosił, że chcę budować pomnik pana prezydenta Marcina Krupy, to też zostałoby to odrzucone. A jakie są fakty? Gdy pan prezydent pisze apel do Metropolii, żeby zwiększyć intensywność działań na rzecz czystego powietrza, co robi Klub KO? Głosuje „za”. Gdy prezydent powołuje Radę ds. czystego powietrza, klub KO głosuje „za” i rekomenduje członka do tej rady. To nie my mamy problem, to koalicja rządząca dziś Katowicami ma problem, że wszystko to, co zgłasza opozycja należy wyrzucić do kosza.

Problem mają też mieszkańcy, bo projekt, który zgłosili radni Koalicji Obywatelskiej - „Katowice bez plastiku” - trafił do kosza. Tymczasem decyzję o ograniczeniu użycia plastiku podjęto już w Sosnowcu. Podobne zalecenie zaczęło też obowiązywać pracowników urzędu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Dlaczego więc w Katowicach się nie da?
- Znowu, to efekt, że zgłosili to radni Koalicji Obywatelskiej.

Może projekt był niedopracowany, może warto podjąć współpracę?
- Sam fakt, że klub Forum Samorządowego poprosił o przerwę przed głosowaniem nad tym projektem, świadczy o tym, że był tam wewnętrzny problem, rozłam i wiem, że część radnych chciała poprzeć ten projekt. Znowu jednak zdecydowała polityka a nie dobro mieszkańców. Raz jeszcze powtórzę: my nie mamy problemu, aby popierać dobre projekty koalicji rządzącej. Gdyby projekt „Katowice bez plastiku” zgłosiło Forum Samorządowe, my byśmy go poparli. Natomiast trzeba zapytać pana prezydenta, dlaczego ten sam projekt (w temacie ograniczenia plastiku – przyp. red.), który przeszedł w Krakowie, nie może przejść w Katowicach? Podobne projekty przeszły w Gdańsku, Wrocławiu i Wałbrzychu. Czasami mam wrażenie, że cały dział prawny (Urzędu Miasta – przyp. red.) jest postawiony na nogi, gdy klub KO zgłasza projekt, żeby nie szukać uzasadnienia, jak w ramach istniejące prawa realizować nasze pomysły, ale jak interpretować prawo, by móc ten projekt wyrzucić do kosza.

Co teraz stanie się z tą inicjatywą?
- Zaczynamy oddolną akcje „Katowice bez plastiku”. Zresztą, uważam, że za chwilę pan prezydent będzie chciał to wprowadzić.

Pod inną czy tą samą nazwą? Może warto nazwę zastrzec.
- Ja nie mam mentalności psa ogrodnika, jeśli pan prezydent wyjdzie i powie: ok, popełniłem błąd, zróbmy to wspólnie, jestem otwarty. Ta akcja ma wymiar wychowawczy i edukacyjny. To, co dziś robimy ze środowiskiem, z naszą planetą, będzie miało wpływ na to, jaki świat zostawimy naszym dzieciom. To one są najważniejsze i ich edukacja sprawi, że być może zostawimy im trochę lepszy świat, a one zostawią lepszy świat swojemu potomstwu. Naprawdę, polityka czy tez rodzaj politycznej zawiści, jest ostatnią rzeczą który umożliwia porozumienie. Zostawmy to. Jestem absolutnie gotowy poprzeć projekt prezydenta (ws. ograniczenia plastiku – przyp. red.), jeśli taki się pojawi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera