Ryszard Kurowski, ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku poinformował, że w piątek 75-latek z Krakowa powiadomił swoją rodzinę, że wybiera się w góry. Nie doprecyzował na jaki szczyt chce iść.
Kiedy po pewnym czasie rodzina nie miała z nim kontaktu, zgłosiła zaginięcie. Policji udało się ustalić, że mężczyzna zostawił samochód na Przełęczy Krowiarki. Ratownicy zdecydowali, żeby szukać mężczyzny w rejonie Babiej Góry. Poszukiwania zaczęły się w poniedziałek po północy. Uczestniczy w nich kilkudziesięciu ratowników z beskidzkiej i podhalańskiej grup GOPR oraz słowackiej Horskiej Służby, wykorzystywane są psy tropiące. Poszukiwania prowadzone są również po stronie słowackiej.
29-letni Kamil nie żyje. Wyszedł z wieczoru kawalerskiego w Międzybrodziu Żywieckim i nie wrócił
Warunki atmosferyczne w rejonie Babiej Góry są bardzo trudne, więc nie da się prowadzić noktowizji z powietrza. - Miejscami jest śnieg, miejscami gołoledź. Temperatura utrzymuje się w okolicach zera stopni Celsjusza - dodaje Ryszard Kurowski.
Akcja GOPR została zakończona tragicznym odkryciem.
Akcja poszukiwawcza zakończona. Ciało mężczyzny zostało odnalezione przez patrol w rejonie Sokolicy (masyw Babiej Góry – przyp. red.). Ratownicy transportują zwłoki z gór. Dziękujemy wszystkim osobom za zaangażowanie i udostępnienie komunikatu – przekazała Beskidzka Grupa GOPR.
Zobaczcie koniecznie
W PUNKT ODC. 6: Zagłębie Sosnowiec spadło z Ekstraklasy
Kopalnia Zofiówka rok po katastrofie. Zobaczcie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?