W meczu, którego stawką było utrzymanie pozycji liderów tabeli Górnik Zabrze zagrał w obronie jak za (nie)dawnych lat, co oznaczało nie tylko chaos, ale i poważne problemy. Powrót tych demonów Zagłębie Lubin wykorzystało w sposób bezwzględny i strąciło ekipę Marcina Brosza ze szczytu na miejscedrugie, a w nagrodę samo ulokowało się na podium.
Być może losy tego starcia potoczyłyby się nieco inaczej, gdyby nie VAR. Tuż przed końcem pierwszej połowy zabrzanie eksplodowali bowiem z radości po tym, jak Szymon Matuszek strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy, jednak kilkadziesiąt sekund później sędzia zmienił zdanie i trafienie anulował po tym, gdy na analizie wideo zobaczył, że kapitan gości był na spalonym.
W efekcie decyzji Tomasza Musiała górnicy na przerwę schodzili przegrywając 1:2. Oba gole padły po serii błędów obrońców zabrzan, natomiast trafienie dla nich po rzucie rożnym wykonanym przez Rafała Kurzawę, który zamknął wykorzystując swoją siłę fizyczną Michał Koj.
Górnik nie należy do zespołów, które wynikowi na tablicy poświęcają zbyt wiele uwagi, więc w drugiej połowie zaczął grać to, co najlepiej potrafi, zbliżając się do wyrównania. Te zapędy skarcił Jakub Świerczok indywidualnym kontratakiem i strzałem sprzed pola karnego.
Zespół Brosza wciąż jednak daleki był od załamania i wciąż atakował. Dwa strzały oddał Igor Angulo, ale lider snajperów zdecydowanie nie miał swojego dnia. Gola numer dwa zdobył więc Mateusz Wieteska, który przeżył chwile niepewności, gdy krakowski arbiter znów postanowił sprawdzić sytuację za pośrednictwem VAR-u. Ostatni szturm zabrzan nie przyniósł już powodzenia i ich druga porażka w sezonie stała się faktem.
Oprócz punktów Górnik stracił też Daniego Suareza, który w meczu z Koroną Kielce będzie pauzował za żółte kartki.
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 3:2 (2:1)
1:0 Bartłomiej Pawłowski (7), 1:1 Michał Koj (26), 2:1 Jakub Świerczok (42), 3:1 Jakub Świerczok (74), 3:2 Mateusz Wieteska (90)
Zagłębie Polacek - Guldan, Kopacz, Jach - Woźniak (80. Todorovski), Matuszczyk, Kubicki, Jagiełło (67. Janoszka), Pawłowski, Balić (70. Tosik) - Świerczok.
Górnik Loska - Wolniewicz, Wieteska, SuarezI , KojI - Kądzior (76. Urynowicz), Matuszek, Żurkowski (83. Grendel), Kurzawa - Angulo, Ł. Wolsztyński (76. Ledecky).
Żółte kartki Polacek, Balić - Suarez, Wolsztyński
Sędziował Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów 11.256
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?