Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Sosnowiec znów uratowało wynik. Ostatni gol zamienił... szóstkę z siódemką ZDJĘCIA

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Nowiny Rzeszowskie
W ostatnim meczu w tym roku Zagłębie Sosnowiec zremisowało w Rzeszowie z Resovią 2:2. Po raz trzeci w tej rundzie zespół Artura Skowronka strzelił gola w doliczonym czasie gry.

Przed meczem z Resovią w Rzeszowie Zagłębie Sosnowiec miało siedem punktów straty do strefy barażowej i sześć przewagi nad miejscami spadkowymi. Gol zdobyty w doliczonym czasie gry przez Mateusza Bodziocha odwrócił te dystanse, co nieco zmienia ocenę całej rundy w wykonaniu ekipy Artura Skowronka.

 Sosnowiczanie musieli gonić wynik dwukrotnie i za każdym razem osiągali cel w ostaniej chwili. W pierwszej połowie zrobili to dwie minuty przed jej końcem, w drugiej dwie minuty po upływie regulaminowego czasu. Część zasługi mogą sobie przypisać sami gospodarze. W 43 minucie Radosław Bąk wybijając piłkę z przedpola idealnie wystawił ją Markowi Fabry’emu, a w 90+2 Bodzioch skorzystał z chaosu i braku zdecydowania defensorów. Był to trzeci gol Zagłębia w takim momencie w tej rundzie, co nieźle świadczy o charakterze drużyny.

Pomiędzy tymi wydarzeniami emocji też nie brakowało. Oba zespoły miały sytuacje na gole, dochodziło też dotwardych pojedynków. Piłkarzy do walki zagrzewały spore grupy kibiców, ale przewaga dopingu była wyraźnie po stronie liczebniejszych fanów Resovii.
Na inaugurację sezonu Zagłębie pokonało Resovię 2:1, teraz na pożegnanie jesieni podzieliło się z nią punktami. Dodając do tego zwycięstwo nad Stalą można zaryzykować twierdzenie, że sosnowiczanie znaleźli klucz do rywali z Podkarpacia.

Resovia Rzeszów - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (1:1)
1:0
Maciej Górski (12), 1:1 Marek Fabry (43), 2:1 Radosław Adamski (77), 2:2 Mateusz Bodzioch (90+2)
Resovia Pindroch - Adamski, Kubowicz, Hoogenhout (68. Wojciechowski), Kałahur - Antonik (63. Vieira), Bąk (68. Chuchro), Wasiluk, Mikulec, Eizenchart - Górski. Trener: Mirosław Hajdo.
Zagłębie Gliwa - Borowski, Jończy (78. Dalić), Bodzioch, Gojny - Bryła (78. Klupś), Rozwandowicz, Szumilas, Pawłowski (78. Masłowski), Banaszewski - Fabry. Trener: Artur Skowronek.
Żółta kartka: Bąk
Sędziował Sebastian Krasny (Kraków)
Widzów 2.500

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera