Do napadu doszło przed południem w Czechowicach-Dziedzicach na ulicy Tetmajera. Bandyta w kominiarce zaczaił się na pracownicę poczty w klatce schodowej bloku. Był wyjątkowo agresywny i brutalny. Pobił kobietę i zrabował saszetkę z pieniędzmi. Następnego dnia po napadzie, policjanci z Czechowic-Dziedzic namierzyli pierwszego ze sprawców.
Okazał się nim 22-letni mieszkaniec tego miasta, który wcześniej był już karany za podobne przestępstwa. Sąd Rejonowy w Pszczynie - na wniosek policji i prokuratury - tymczasowo aresztował zatrzymanego.
W toku dalszych czynności prowadzonych w tej sprawie, policjanci ustalili, że zatrzymany bandyta nie działał sam. W napadzie pomógł mu jego 31-letni wspólnik, który przywiózł go na miejsce zdarzenia swoim samochodem i pomógł w ukryciu zrabowanych pieniędzy. To właśnie jego zatrzymano. Sąd podjął wczoraj decyzję o tymczasowym aresztowaniu bielszczanina. Za napad obaj zatrzymani mężczyźni mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?