Sprawa zepsutych schodów na katowickim dworcu ciągnie się od wielu miesięcy. Co gorsza, z tą wydawać by się mogło prostą awarią nikt nie jest w stanie sobie poradzić. Ani specjaliści, ani kierownictwo hali, nawet centrala PKP w Warszawie. Jest pat i klęska.
Dodajmy, że schody mają strategiczne znaczenie. Łączą halę dworca kolejowego z podziemnym dworcem autobusowym. Pod ziemią zatrzymuje się kilkadziesiąt linii autobusowych, wyjeżdżających z podziemnych przystanków do licznych dzielnic Katowic oraz sąsiednich miast. Uruchomiono je wraz z otwarciem nowego dworca, czyli w 2012 roku. Psuły się regularnie, ale w sierpniu ubiegłego roku zepsuły na amen.
PISALIŚMY:
Kto naprawi ruchome schody na dworcu w Katowicach? "To nie budowa kosmodromu"
Tajemnica zepsutych schodów na dworcu w Katowicach. Mikrośledztwo w mikrosprawie
W efekcie podróżni, z ciężkimi walizkami, wielu o kulach albo z dziecięcymi wózkami, wspinają się do hali dworca po tradycyjnych, bardzo stromych schodach, tak wąskich, że ruch po nich odbywa się wahadłowo. Starsi, gdy staną u ich szczytu, ciężko wzdychają, ale wchodzą. Oczywiście oba dworce łączą też windy, ale są tylko dwie i trudno je znaleźć.
W październiku ubiegłego roku przedstawiciele PKP obiecali, że sprawa zostanie rozwiązana, a schody wymienione.
- Jeszcze w tym miesiącu planujemy ogłoszenie przetargu – zapewniała na łamach Dziennika Zachodniego Katarzyna Grzduk z Wydziału Prasowego spółki kolejowej. - Prace planujemy zakończyć do końca bieżącego roku – dodawała.
Mamy styczeń 2018 roku a schody ruchome na katowickim dworcu wciąż są nieruchome. Zapytaliśmy więc o postępy w sprawie w PKP.
- Schody na dworcu w Katowicach zostaną wymienione na nowe – potwierdza Aleksandra Grzelak z Biura Prasowego spółki. Dlaczego temat ciągnie się od pół roku? Na to pytanie nie odpowiada. Zamiast tego dodaje:
- Z uwagi na fakt, że z urządzeń korzystają nie tylko podróżni dworca kolejowego, ale również autobusowego, miasto wyraziło wstępną zgodę na partycypowanie w kosztach związanych z tą inwestycją. Obecnie uzgadniamy finalną treść porozumienia, które ureguluje sposób przeprowadzenia inwestycji.
Kiedy schody będą nowe? Cóż, tego nadal nie wiadomo.
- Po ostatecznej zgodzie ze strony Miasta i podpisaniu porozumienia przez obie strony, zamierzamy ogłosić przetarg na wybór wykonawcy – mówi jedynie Grzelak.
Rozmowy z PKP potwierdza Ewa Lipka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach.
- Ruchome schody na dworcu PKP prowadzące na dworzec autobusowy są bardzo ważnym ciągiem komunikacyjnym dla osób korzystających z komunikacji miejskiej w Katowicach, dlatego miasto podjęło rozmowy z ich właścicielem, tj. PKP S.A – tłumaczy tę decyzję. Jak dodaje, ustalane są ostatnie szczegóły porozumienia między stronami. - Z chwilą jego podpisania, właściciel ogłosi przetarg na wymianę obecnych awaryjnych ruchomych schodów na nowe typu ciężkiego, które powinny zapewnić ich bezawaryjną pracę – dopowiada.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?