Zepsuty jubileusz

Sobotni mecz z Odrą był setnym spotkaniem katowiczan pod egi-dą Stowarzyszenia Sympatyków Klubu GKS. Opolanie zepsuli jednak jubileusz podopiecznych Jana Żurka i niespodziewanie zremisowali na Bukowej. Na dodatek poważnej kontuzji achillesa doznał Adrian Napierała, który jesienią może już nie zagrać.

I połowa była nudnym widowiskiem. Co prawda trener gości Andrzej Prawda zapewniał, że oba zespoły stworzyły bardzo ciekawe widowisko, ale kibice GKS nie dali się nabrać na takie bzdety i głośnymi gwizdami dali wyraz swej dezaprobaty.

Nieco więcej emocji doczekaliśmy się po przerwie. Katowiczanie szybko objęli prowadzenie. Po bardzo ładnej akcji wprowadzonego w II połowie na boisko Piotra Plewnii gola strzelił Paweł Sobczak.

Zadowoleni z prowadzenia gospodarze oddali inicjatywę Odrze. Goście doprowadzili do remisu dopiero w końcówce, gdy grali z przewagą jednego zawodnika po wyrzuceniu z boiska Grzegorza Bonka. Po dośrodkowaniu z rogu Marka Tracza bramkę zdobył Tomasz Copik.

- Straciliśmy dwóch stoperów i na boisku był spory rozgardiasz. W końcówce graliśmy w dziesiątkę, ale i tak nie powinniśmy stracić takiego gola, bo mieliśmy rozpisane stałe fragmenty gry rywali - denerwował się trener GKS Jan Żurek, a obrońca katowiczan Szymon Kapias dodał: - Nie powiem, że przegraliśmy ten mecz przez sędziów, choć kartki dla Grześka Bonka były zbyt pochopne. Ci arbitrzy powinni się jeszcze wiele uczyć.

Bramki: 1:0 Paweł Sobczak (51), 1:1 Tomasz Copik (88)

Widzów: 2 500

Sędziował Jacek Zygmunt (Rzeszów)

GKS Katowice: Gorczyca - Kapias (69. Treściński), Napierała (60. Kaliciak), Markowski, Mielnik - Domżalski (46. Plewnia), Nowak, Bonk (81), Prasnal - Mikulenas, Sobczak

Odra Opole: Feć - Orłowicz (84. Jaskólski), Ganowicz, Surowiak, Samba Ba - Rogowski, Copik, Tracz, Monasterski - Uchenna (84. Pontus), Józefowicz (90. Szymczyszyn)