Zmarł Mariusz „Maniek” Andraszek, basista Michała Jelonka i Orkiestry Naszych Dni. Przyczyna śmierci muzyka nie jest znana

Informacja o śmierci muzyka została opublikowana 25 stycznia w mediach społecznościowych projektu Jelonek.

- Z ogromnym smutkiem, żalem i poczuciem bezpowrotnej straty, zawiadamiamy o śmierci naszego Przyjaciela, wspaniałego muzyka, Mariusza „Mańka” Andraszka. Współczujemy i łączymy się w bólu z Rodziną i najbliższymi Mariusza – przekazano we wpisie.

Mariusz Andraszek grał w folkowej grupie Orkiestra Naszych Dni. Maniek był również członkiem zespołu Michała Jelonka, z którym nagrał trzy albumy studyjne zatytułowane „Jelonek”, „Revenge” i „Classical Massacre” (2019 r.).

- Maniuś, będzie nam ciebie brakowało na scenie i w studio, będzie nam brakowało twojej wrażliwości muzycznej, twojego mocarnego basu „z łapy”, twoich sentencji, żartów, dyskusji o sztuce i życiu, twoich opowieści o historii, zabytkach, architekturze i archeologii. Będzie nam ciebie bardzo brakowało… – czytamy w dalszej części wpisu.

Muzyka żegnają również członkowie grupy Hunter, w której gra Michał Jelonek.

- W takich chwilach każde słowo wydaje się niewłaściwe… Z ogromną przykrością to piszemy…Odszedł Maniuś.. od początku istnienia basista Jelonka. Bardzo bliski i nam.. Był nie tylko świetnym Muzykiem ale przede wszystkim niesamowitym, pełnym światła i humoru Człowiekiem.. Taka wiadomość rozrywa serce… Jesteśmy w tym nie do opisania bólu myślami z Rodziną, Przyjaciółmi i Fanami… – piszą muzycy Huntera.

Przyczyna śmierci Mariusza „Mańka” Andraszka nie jest znana. Jelonek z zespołem miał wystąpić 28 stycznia w brytyjskim Bedford. Przed kilkoma dniami koncert odwołano. Jako powód podano przyczyny losowe.