Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł współtwórca zespołu Papa Dance. Sławomir Wesołowski współpracował też m.in. z Lady Pank, Republiką. Miał 66 lat. Pogrzeb 5 stycznia

Aleksandra Szatan
Aleksandra Szatan
Sławomir Wesołowski był m.in. współtwórcą zespołu Papa Dance
Sławomir Wesołowski był m.in. współtwórcą zespołu Papa Dance zdjęcie/Facebook/Fani zespołu PAPA D (PAPA DANCE)/Jarosław Malinowski
Zmarł Sławomir Wesołowski, współtwórca grupy Papa Dance. Był też uznanym realizatorem i producentem nagrań wielu innych artystów. Współpracował m.in. z Lady Pank, Republiką, był też jednym z twórców projektu Franek Kimono, do którego zaproszony został Piotr Fronczewski. Sławomir Wesołowski zmagał się z ciężką chorobą. Miał 66 lat. Zmarł w Wigilię, 24 grudnia 2020 roku. Pogrzeb odbędzie się we wtorek, 5 stycznia 2021.

Sławomir Wesołowski zmarł w Wigilię, 24 grudnia. Informacja o jego śmierci pojawiła się m.in. na profilu Fani zespołu PAPA D (PAPA DANCE) na Facebooku.
Twórcę żegnali m.in. producent muzyczny Wojciech Olszak (przypomniał wywiad z Wesołowskim z 1985 roku) czy wokalista Gabriel Fleszar, który 26 grudnia zamieścił na swoim facebookowym profilu archiwalne zdjęcie Wesołowskiego i krótki wpis.

"Znaliśmy się od 2001 roku. Wybierałem się do niego w odwiedziny już od wakacji... Żegnaj Sławku! Przykro i brak więcej słów..." napisał Fleszar.

Sławomir Wesołowski był kompozytorem, realizatorem i producentem nagrań. Niektórzy mówili o nim, że "wyprzedzał epokę".
Ukończył reżyserie muzyczną w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie (obecnie Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina). Następnie pracował w Telewizji Polskiej i Polskim Radiu.

Współtwórca Papa Dance

Jeszcze w czasach "przedrockowych" pod jego opieką, Majka Jeżowska zaśpiewała swoją pierwszą piosenkę „Nutka w nutkę".
Razem z Mariuszem Zabrodzkim stworzył duet komponujący pod pseudonimem Adam Patoh.

Z ich inicjatywy, w 1984 roku powstał zespół Papa Dance. Wesołowski i Zabrodzki nie tylko komponowali utwory, ale też dobrali skład i stworzyli image grupy.
Już pierwsze przeboje, "W 40 dni dookoła świata" i "Ordynarny faul" z 1984 spotkały się z życzliwym przyjęciem publiczności.

W latach 80. zespół Papa Dance dał około 600 koncertów, a płyty i kasety magnetofonowe rozeszły się w ponad półmilionowym nakładzie. Grupa była też jedną z tych, która wykorzystała "boom" na wyjazdy do Stanów Zjednoczonych. Pod koniec 1989 i w 1990 grupa koncertowała w USA – głównie w klubach polonijnych.

Po zakończeniu trasy grupa zawiesiła jednak działalność.
Sławomir Wesołowski był jednym z tych muzyków, który postanowił osiedlić się w okolicach Nowym Jorku. W Stanach Zjednoczonych, gdzie zaczął też pracować przebywał około 10 lat. Po powrocie do Polski, zamieszkał w podwarszawskich Michałowicach.

W 2001 roku nastąpiła reaktywacja Papa Dance. Ale już bez Sławomira Wesołowskiego. Artysta był przeciwny wykorzystywaniu nazwy Papa Dance bez jego udziału. Z powodu braku porozumienia, sprawa wylądowała w sądzie. W 2018 roku, po dwunastoletniej batalii, powództwo Sławomira Wesołowskiego zostało oddalone.

Od Lady Pank przez Franka Kimono po Daab

Jego zawodową karierę naznaczyło wielu wykonawców. Sławomir Wesołowski uznawany był za współtwórcę brzmienia Lady Pank. Zespół zaczynał u niego od podstaw.
Pracował też m.in. z Republiką, Krystyną Prońko, Ewą Bem, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Tomaszem Stańko. Na długiej liście znalazł się też zespól Daab.

Osobnym rozdziałem była muzyka filmowa.
- Zacząłem chyba w 1977 roku, realizując muzykę skomponowaną przez Henryka Kuźniaka da telewizyjnego serialu ,"Parada blagierów". Potem posypały się inne propozycje i nagle miałem tak napięte terminy, iż na nic więcej nie było czasu. Najwięcej współpracowałem z Andrzejem Korzyńskim, ale także i z Jerzym Maksymiukiem ("Białe noce"). Z innych tytułów wymieniłbym "Człowieka z żelaza", "Wyrok śmierci" "Wielkiego Szu" i jeszcze jeden serial - "Misja", dla którego zarejestrowałem ponad 200 minut muzyki - mówił Wesołowski w wywiadzie, przywołanym przez Wojciecha Olszaka.

A pierwszym jego musicalem była "Akademia Pana Kleksa". W trakcie nagrywania muzyki do „Akademii Pana Kleksa" wspólnie z Mariuszem Zabrodzkim zauważył, że występujący tam Piotr Fronczewski ma on bardzo dobre predyspozycje wokalne. Takiego głosu potrzebowali do stworzonego przez siebie projektu Franek Kimono.

Sławomir Wesołowski zmarł 24 grudnia 2020 roku, po długiej chorobie. We wtorek, 5 stycznia odbędzie się jego ostatnie pożegnanie. Spocznie w rodzinnym grobie na cmentarzu parafialnym w Michałowicach.

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera