Znane w górnośląskim krajobrazie trzy hałdy w Czerwionce-Leszczynach mogą zyskać nazwy. Mieszkańcy proszeni są o udział w ankiecie

Jak napisano na stronie urzędu miasta i gminy Czerwionka-Leszczyny, w związku z wnioskiem złożonym kilka miesięcy temu przez tamtejszego mieszkańca Piotra Flajszoka dot. wszczęcia procedury nadania nazw fizjograficznych dla trzech stożków hałd, mieszkańcy są zachęcani do udziału w ankiecie dot. propozycji nazw.

Zgodnie z cytowanym przez samorząd uzasadnieniem autora wniosku historia miejscowości "jest ściśle związana z działalnością górniczą, czego niepodważalnym dowodem są m.in. stożki odpadów kopalnianych, tzw. hołdy".

- Obecnie obiekty te stanowią przykład należytej rekultywacji takich terenów i trwale wpisały się w piękną panoramę Czerwionki-Leszczyn - napisał Flajszok.

Miasto zaznaczyło, że wniosek został poparty przez Stowarzyszenie Przyjaciół Leszczyn "Dzwon", które deklarując chęć udziału w realizacji pomysłu, wskazało m.in. na "coraz szerszą debatę medialną" w tej sprawie.

Była ona też omawiana podczas posiedzenia komisji promocji kultury i rozwoju rady miasta, w którym uczestniczył autor wniosku. Omówiono zaproponowane przez niego i stowarzyszenie propozycje nazw, nawiązujące do przemysłowego dziedzictwa Czerwionki-Leszczyn.

Pierwsza propozycja odnosi się do nazw kopalń funkcjonalnych niegdyś na tamtym terenie: Marianna, Ciosek, Dębieńsko; druga do śląskich imion: Karolinka, Karlik, Barbórka. Miasto zwróciło się do mieszkańców o udział w udostępnionej na jego stronie internetowej ankiecie, w której można poprzeć jedną z dwóch propozycji lub zgłosić swoją.

Widoczne z wielu kilometrów kilkudziesięciometrowe hałdy w Czerwionce-Leszczynach są pozostałością po nieczynnej kopalni Dębieńsko. Powstawały od połowy XIX w.; dotąd są jednymi z większych w Polsce - ich szczyty wznoszą się do ok. 325 m n.p.m. W większości porasta je roślinność. Obecnie są własnością Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Jedną z najbardziej znanych hałd w okolicy jest Szarlota w podrybnickich Rydułtowych. Ta nazwa - wybrana w konkursie przez rydułtowian kilkanaście lat temu - nawiązuje do pierwszej nazwy miejscowej kopalni: Charlotte.

Czerwionka-Leszczyny jest znana także ze stuletniego osiedla robotniczego Familoki z I poł. XX w – jednego z niewielu z zachowanych tak rozległych i malowniczych w woj. śląskim. Familoki w 2017 r. zostały włączone do Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego, który skupia najbardziej wartościowe postindustrialne obiekty regionu.

Budowę osiedla zainicjował koncern Zjednoczone Huty Królewska i Laura, będący w posiadaniu kopalni "Dębieńsko" w Czerwionce. Osiedle powstawało etapowo w latach 1898–1916. Do Czerwionki zaczęli przybywać nowi mieszkańcy, a wieś dzięki osiedlu nabrała charakteru miejskiego. Kompleks zaprojektował mistrz budowlany Stork z Czerwionki, pracujący dla koncernu.

Najcenniejsza część obejmuje obszar 15 ha. Zabudowę tworzą 84 budynki jedno- i dwukondygnacyjne, murowane z czerwonej cegły glazurowanej z elementami "muru pruskiego", fragmentami piaskowych tynków i innymi wyróżniającymi się zdobieniami. Budynki posiadały nowoczesną wówczas infrastrukturę: piece kaflowe, wodociąg i prąd z sieci kopalnianej, lokalny system kanalizacji. Obok umieszczono budynki gospodarcze i ogródki. (PAP)