Będzie grzywna dla szefów spółki
Mieszkańcy już zastanawiają się, czy te problemy nie spowodują zamknięcia Dzikiego Zachodu w Żorach na dłużej. Póki co, od 1 listopada trwa tam przerwa techniczna i jest zaplanowana na miesiąc. Co dokładnie wykazała kontrola inspektora pracy?
- Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły: braku opłacania składek na Fundusz Pracy w okresie od kwietnia do sierpnia br., braku wypłacenia 13 osobom ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy oraz naruszenia przepisów o czasie pracy. Ponadto, inspektor pracy wobec osoby odpowiedzialnej za powyższe uchybienia skierował wniosek o ukaranie do Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Żorach. Przyjdzie jej zapłacić grzywnę od tysiąca do maksymalnie 30 tys. zł - mówi Michał Podsiedlik, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rollercoaster w Miasteczku Westernowym Twinpigs ruszył. Ale jazda! ZDJĘCIA
Na razie trwa przerwa techniczna
Sprawa zbulwersowała radnych, którzy dopytują o przyszłość tego miejsca. W mieście krążą już plotki o fatalnej sytuacji finansowej spółki Miasteczko Twinpigs.
Przypomnijmy, gminna spółka Nowe Miasto (miasto ma w niej 100 proc. udziałów) była inwestorem budowy pierwszej części krainy kowbojów - głównej ulicy z 15 budynkami i parkingiem. Ten obszar zaczęła dzierżawić od gminnej spółki zewnętrzna spółka Miasteczko Twinpigs, która wybudowała także dalszą część Dzikiego Zachodu w Żorach - tzw. część meksykańską. Obecnie atrakcja jest zamknięta (działa tylko Western Hotel i restauracja), jednak jak podkreślają szefowie atrakcji, jest to tylko "przerwa techniczna".
Nastąpi przejęcie atrakcji?
- Informacje o wynikach kontroli inspektora pracy są niepokojące. Negatywnie wpływają na obraz miasta i całego miasteczka. Uważam jednak, że obecna przerwa to także czas na ewentualne przejęcie spółki Miasteczko Twinpigs przez gminną spółkę Nowe Miasto - mówi Piotr Huzarewicz, radny z żorskiego Prawa i Sprawiedliwości, który czuje się oszukany przez... władze Żor. - Gdy zaczęła działać spółka Miasteczko Twinpigs, która została powołana do prowadzenia miasteczka, przekonywano nas, że to inwestor stabilny - dodaje radny.
ZOBACZ TAKŻE:
Miasteczko Westernowe Twinpigs City w Żorach gotowe!...
Jak odpowiadają władze Żor? - Spółka Miasteczko Twinpigs znajduje się w niełatwej sytuacji. Wiąże się to z tym, że jest to nowa spółka, która została utworzona celowo do prowadzenia miasteczka westernowego. Finansuje bardzo duże inwestycje, które poczyniła z kapitału krótkoterminowego, a trzeba go szybko spłacać - mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.
Miasto ma już plan, jak wesprzeć spółkę, by i wilk był syty, i owca cała. - Prowadzone są zaawansowane negocjacje, żeby cała spółka Miasteczko Twinpigs została przejęta przez spółkę Nowe Miasto. Poza tym gminna spółka działa na rynku znacznie dłużej, dlatego sama jest w stanie zamienić sposób finansowania miasteczka z kapitału krótkoterminowego na długoterminowy. To zmniejszy obciążenia, a spółka Miasteczko Twinpigs wyjdzie na prostą i tym samym uzyska płynność finansową. Miasteczko to potencjalnie dobry i dochodowy interes - zapewnił prezydent. Czy gra jest warta świeczki? - To jest restrukturyzacja. Spółka Nowe Miasto będzie właścicielem nowych działek. Będzie w stanie generować przychody - dodaje prezydent. - W tej sprawie prowadzimy rozmowy i nie są one łatwe. Na tym etapie nie chcę zdradzać szczegółów - ucina temat Krystian Stępień, prezes spółki Nowe Miasto. Szefowie spółki Miasteczko Twinpigs nie komentują sprawy.
***
Kraina kowbojów przyciąga ponad 20 atrakcjami
Na Dzikim Zachodzie w Żorach goście mogą korzystać m.in. z rollercoastera ukrytego we fragmencie Gór Skalistych, a także z Planetarium 3D, interaktywnej gry Desperados, czy Tajemniczego Podziemia. W pogodne dni żorski western odwiedzają prawdziwe tłumy. Kraina kowbojów miała być całoroczna, ale rok temu całą zimę była zamknięta. Teraz western jest nieczynny miesiąc i nie wiadomo, czy jego zamknięcie się nie wydłuży.
Brakuje parku linowego, wioski indiańskiej...
Żorski Western znajduje się przy "wiślance", między stawem Śmieszek a ul. Leśną. Wśród planowanych atrakcji mówi się jeszcze m.in. o wiosce indiańskiej, karuzeli Top Spin, zjeździe tyrol-ką w szponach sępa, czy o parku linowym zawieszonym na skałach. Czy z nowymi atrakcjami wzrosną ceny biletów? Wczesną jesienią bilet normalny niedzielny kosztował 49,99 zł. KAKA
*Ruch Chorzów będzie miał nowy wspaniały stadion. ZOBACZ ZWYCIĘSKI PROJEKT
*Imprezy na Andrzejki 2013. Gdzie się bawić? ZOBACZ Klubowa Mapa Województwa Śląskiego
*Tramwaje Śląskie mają nowy tramwaj Twist ZDJĘCIA Z TESTÓW
*Mayday Poland 2013 w katowickim Spodku RELACJA + WIDEO + ZDJĘCIA
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?