Wczoraj przed godz. 11 oficer dyżurny żorskiej komendy odebrał zgłoszenie o pijanym kierowcy, który próbował zatankować na jednej z miejscowych stacji paliw motorower. Policjanci ustalili, że mężczyzna przyjechał do Żor z Jastrzębia. Gdy skończyło mu się paliwo postanowił uzupełnić swój bak. Zataczającego się kierowcę zauważyli pracownicy stacji i zaalarmowali policję.
Mężczyzna został doprowadzony do komendy i poddany badaniu na alkomacie. Urządzenie wskazało u niego ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Na dodatek wyszło na jaw, że 46-latek nie ma prawa i jazdy i w przeszłości był już karany za jazdę po pijaku. Nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. Za prowadzenie motoroweru w stanie nietrzeźwości grozi mu oprócz wysokiej grzywny nawet do 2 lat więzienia.
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Tyle naprawdę zarabiają żołnierze, policjanci, strażnicy i prokuratorzy
*Czy zdałbyś egzamin na taksówkarza? Jak przejechać przez Katowice? QUIZ
*Wielki wybuch w Sosnowcu: Szkieletor runął ZDJĘCIA + WIDEO
*To co, że wiatr i zimno. Morsy rozpoczęły sezon na Pogorii ZDJĘCIA + WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?