18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięzca Konkursu Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga Daniel Smith [WYWIAD]

Katarzyna Pachelska
Daniel Smith (Australia), zwycięzca IX Międzynarodowego Konkursu Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach, 2012
Daniel Smith (Australia), zwycięzca IX Międzynarodowego Konkursu Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach, 2012 Arkadiusz Ławrywianiec
Rozmawiamy z Australijczykiem Danielem Smithem, który decyzją jury wygrał IX Międzynarodowy Konkurs Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach. Zdobył Złotą Batutę i 25 tys. euro oraz wiele nagród pozaregulaminowych, w tym zaproszenia do poprowadzenia orkiestr w Polsce i na świecie

W piątek 23 listopada, gdy ogłoszono, że wygrałeś IX Międzynarodowy Konkurs Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga w Katowicach byłeś najbardziej zaskoczoną tą informacją osobą...
Daniel Smith: Nawet teraz czuję się jak we śnie. Okazuje się, że to pierwsze zwycięstwo Australijczyka w tak poważnym konkursie muzycznym, nie tylko dla dyrygentów. Kiedy zgłosiłem się do tego konkursu chciałem wypaść jak najlepiej. Nigdy jednak nie spodziewałem się, że mogę wygrać taką imprezę. Kiedy odczytano wynik, nie mogłem po prostu w niego uwierzyć.

Gdzie teraz mieszkasz i pracujesz. W Australii?
DS: Pracuję jako gościnny dyrygent w Europie. Mieszkam we Włoszech, w Rzymie, ale do Katowic na konkurs przyleciałem z Australii, bo byłem tam odwiedzić rodzinę. W przyszłym tygodniu wracam do Australii.

Jak twoja rodzina zareagowała na ten sukces?
DS: Na początku dziwnie. Wysłałem im SMS-a, że wygrałem, a oni odpowiedzieli: Nie ma nas teraz w domu. Ale jak dotarła do nich ta informacja, byli przeszczęśliwi. Mama płakała jak bóbr.

Jak się czujesz w Polsce?
DS: Świetnie! Jestem tu już drugi raz. Wszystko mi się podoba: jedzenie, ludzie. A teraz najlepszą rzeczą, przez te wszystkie zaproszenia na koncerty, mogę tu jeszcze wracać. Czuję się tu komfortowo, co nie zawsze się zdarza w przypadku obcych miejsc i krajów.

Tak naprawdę, to miałeś w ogóle nie przejść do II rundy konkursu. Dzięki temu, że Niemiec Rustam Samedov zrezygnował z udziału w II etapie, ty mogłeś wskoczyć na jego miejsce...
DS: To było niesamowite. On zrezygnował z powodów rodzinnych. Najważniejsza lekcja dla mnie związana z tą sytuacją była taka, że nieważne co się dzieje w życiu, nigdy nie można się poddawać, bo nigdy się nie wie, co czeka za rogiem.

Ale ty się nie poddałeś...
DS: Nie, jak już dostałem się cudem do II etapu, tym bardziej zacząłem walczyć.

Jaką muzykę lubisz?
DS: Lubię pop, może nie do dyrygowania, ale do słuchania - jak najbardziej. Szczególnie celtyckie rytmy. Część mojej rodziny pochodzi z Irlandii i dlatego taka muzyka do mnie przemawia. jest w mojej krwi. Jeśli chodzi o muzykę do dyrygowania, to nie mam ulubionego kompozytora czy stylu. Muzyka musi wywoływać we mnie emocje, nieważne dobre czy złe.

Jako zwycięzca otrzymasz sporą nagrodę pieniężną oraz nagrody rzeczowe. Co zrobisz z tymi pieniędzmi? Na początek chyba musisz kupić drugą walizkę, żeby zabrać te wszystkie nagrody do domu...
DS: Dokładnie. Nigdy nie widziałem tylu pieniędzy na oczy. Żeby tu przyjechać i zarobić na bilet lotniczy, czyściłem toalety w teatrze w Sydney. Nie chcę wydawać tych pieniędzy, pójdą do banku na lokatę.


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!