Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

26-letni Kamil Stawiarz, przeszedł osiem nieudanych operacji rekonstrukcji małżowiny usznej. Nie poddaje się, spotkał się z Anną Dymną

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Pomimo tych trudności i przeciwności, walczy on nieugięcie o lepszą przyszłość i o rekonstrukcję ucha.
Pomimo tych trudności i przeciwności, walczy on nieugięcie o lepszą przyszłość i o rekonstrukcję ucha. Kamil Stawiarz
Kamil Stawiarz to młody i zdeterminowany bohater, mieszkający w Krakowie. Ma także bliską rodzinę w Częstochowie. Przeszedł już osiem nieudanych operacji rekonstrukcji małżowiny usznej, cierpi od urodzenia na mikrocję. Już od narodzin lekarze musieli walczyć o życie jego i jego mamy. On sam po urodzeniu 11 miesięcy był pod respiratorem, a jego mamie musieli tuż po porodzie usunąć guza na przysadce mózgowej. Lekarze u początku życia nie dawali mu szans na przeżycie, dziś ma 26 lat i stwierdza, że jego życie to cud. Obecnie pojawiła się szansa na przeprowadzenie operacji, a w ostatnim czasie spełniły się jego dwa marzenia - spotkał się ze słynnym bokserem Mariuszem Wachem oraz przedstawił swoją historię w programie "Spotkajmy się", Anny Dymnej. Jak przebiegał los Kamila? Jakie wiąże nadzieje ze swoim życiem? Kiedy będzie mógł być kolejny raz operowany?

Historia Kamila Stawiarza z Krakowa

Kamil Stawiarz to młody i zdeterminowany bohater, mieszkający w Krakowie. Ma także bliską rodzinę w Częstochowie. Przeszedł już osiem nieudanych operacji rekonstrukcji małżowiny usznej, cierpi na mikrocję. Już od narodzin lekarze musieli walczyć o życie jego i jego mamy. On sam po urodzeniu 11 miesięcy był pod respiratorem, a jego mamie musieli tuż po porodzie usunąć guza na przysadce mózgowej. Lekarze u początku życia nie dawali mu szans na przeżycie, dziś ma 26 lat i stwierdza, że Jego życie to cud.

Niestety osiem operacji rekonstrukcji ucha nie przyniosło zamierzonych skutków. Pomimo tych trudności i przeciwności, walczy on nieugięcie o lepszą przyszłość i o rekonstrukcję ucha. Zdeterminowany chłopak ukończył proces edukacji, kończąc zawodówkę i liceum zaoczne.

– Jestem wcześniakiem, a w trakcie porodu lekarze ratowali mnie i moją mamę. Wtedy okazało się, że urodziłem się z małym uszkiem, nie wiadomo z jakiego powodu. To bardzo rzadka wada, rodzi się z nią jedno dziecko na dziesięć tysięcy. Od urodzenia mam też problemy z oddychaniem, bo moje płuca nie wykształciły się prawidłowo. Oddychałem przez rurkę tracheostomijną i pierwsze 11 miesięcy życia spędziłem w szpitalu. Lekarze trzy razy ratowali mi życie. Rodzice nieustannie wtedy modlili się o cud – mówi Kamil.

To, że chodzi i funkcjonuje, jak sam mówi, to wielka zasługa jego rodziców i lekarzy ze Szpitala Prokocimia w Krakowie z oddziału Intensywnej Terapii. Kamil od 2019 roku szukał lekarza, który podjąłby się naprawy rekonstrukcji ucha po wcześniejszych nieudanych operację. Operacje są bardzo ryzykowne i bolesne, musi je wykonać człowiek z dużym doświadczeniem.

- W wieku nastoletnim przeszedłem 8 nieudanych operacji, ale nie ustawałem. Pisałem maile do zagranicznych lekarzy, ale nie byli w stanie, podjąć się naprawczej operacji, ze względu na nieudane wcześniejsze operacje. Wydawało się, że szansa pojawiła w 2020 roku, kiedy jeden ze znanych profesorów, zadeklarował operować się mnie. Niestety po zebranych środkach na leczenie w 2021r profesor się wycofał z zabiegu rekonstrukcji ucha w 2022 roku, uznając za wysokie ryzyko operacji. Nie poddałem się mimo to i znalazłem lekarza w czerwcu 2022 roku, ale muszę jeszcze przejść długi proces, aż termin operacji zostanie ustalony. Przez ten stres po nieudanych operacjach mam stany lękowe i depresję, leczę się, ale nie tracę nadziei – mówi Kamil.

W ostatnim czasie spełniło się kolejne marzenie Kamila, miał możliwość być w Warszawie i gościć u znanej i cenionej aktorki Anny Dymnej, która przeprowadziła wywiad z nim w programie "Spotkajmy się" w TVP.

Jak sam mówi, czuł wielki zaszczyt, mogąc uczestniczyć w programie, z tak wyjątkową kobietą, jaką jest Pani Anna Dymna, która jest dla niego wielkim i wspaniałym człowiekiem oraz wzorem i autorytetem.

- Cieszę się, że mogłem Panią Annę Dymną poznać na żywo. Pani Anna Dymna dała mi dużo serdeczności i dobrej energii na nagraniu i przed nagraniem. Mam nadzieje, że osoby, które obejrzą ten program, będą mogły zaczerpnąć ode mnie nowych sił i nadziei w swoim trudzie. Pomimo tego wszystkiego, co mnie spotkało, nie tracę nadziei. Chciałbym mieć pracę, dziewczynę, rodzinę i normalnie żyć, aby to wszystko co było poszło w niepamięć -mówi nam szczęśliwy 26 letni Kamil Stawiarz.

Cały odcinek programu „Spotkajmy się” Anny Dymnej z Kamilem, znajdziecie pod tym linkiem TUTAJ.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera