Socjolog prof. Jacek Wódz od dawna nie kryje rozczarowania śląskimi elitami politycznymi. Jego zdaniem nie potrafią sprostać wyzwaniu pozbawienia regionu "górniczej łaty".
- Mówiłem o tym już w styczniu, nie mając wiedzy na temat zawartości przygotowywanego przez PO "Programu dla Śląska", ani tym bardziej nie znając pomysłów wyborczych PiS. Wielość wyzwań stojących przed regionem została sprowadzona w nich niemal tylko do rozwiązania problemu górnictwa. Restrukturyzacja województwa śląskiego to dla Warszawy znak równości z restrukturyzacją górnictwa. Ale również słuchając śląskich polityków można odnieść wrażenie, że jedynym problemem województwa śląskiego są kwestie górniczych spółek. Nie umniejszam znaczenia tego elementu, ale jednak to tylko element większej całości - mówi prof. Wódz.
Trudno nie zgodzić się z taką diagnozą, czytając rządowy program "Śląsk 2.0", który został zaprezentowany przez premier Ewę Kopacz 30 czerwca w Katowicach. W dokumencie tym górnictwu poświęcono lwią część.
- Tymczasem dziś województwo śląskie żyje innymi tematami. To duży ośrodek naukowo-badawczy, medyczny, centrum kulturalne czy wreszcie ważny dla kraju region tranzytowy, gdzie krzyżują się autostrady ze wschodu na zachód i z północy na południe Europy. Tyle że o tych sprawach nasi politycy nie mówią - kończy prof. Wódz.
Potwierdzeniem jego diagnozy może być także pomysł na Śląskie, prezentowany przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Najpierw kandydatka na premiera, Beata Szydło, w Bytomiu, w dniu prezentacji programu "Śląsk 2.0", przekonywała, że "Na Śląsku bije przemysłowe serce Polski, ale nieudolne rządy obecnej koalicji doprowadziły do tego, że to serce ma teraz stan przedzawałowy" i jej jednym z najważniejszych zadań będzie wdrożenie programu rozwoju polskiego przemysłu.
- Aby polska gospodarka, oparta na polskim węglu, miała priorytetowe zielone światło - wyjaśniła.
Potem zdanie wiceprezes PiS potwierdziła na naszych łamach europosłanka tego ugrupowania, Jadwiga Wiśniewska.#- Rząd PiS-u odejdzie od zabójczej dla Śląska zgody na dekarbonizację i likwidację węgla jako podstawowego surowca energetycznego - stwierdziła jednoznacznie.
Jerzy Markowski, ekspert górniczy, uważa, że politycy od lat robią błąd, próbując w górnictwie utrzymać status quo.
- Jedyne, co zyskują, to nie dodatkowe głosy, a niechęć pracowników innych branż. Uzdrowieniem dla górnictwa będzie doprowadzenie go do normalnej sytuacji rynkowej. Ani jednego z przywilejów, jakie mają, nie wywalczyli górnicy. Wszystkie zostały im dane przez władzę, by zachęcić do fedrowania więcej i więcej. Teraz, kiedy potrzeby są inne, nikt nie potrafi powiedzieć "dość specjalnego traktowania" - uważa Markowski i dodaje, że nie ma alternatywy dla węgla w polskiej gospodarce, ale musi to być polski węgiel, zwłaszcza jeśli jego cena nie będzie konkurencyjna dla importu.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
