40% frekwencji w Mysłowicach? Pierwsze dane z Państwowej Komisji Wyborczej

7 kwietnia odbyły się wybory samorządowe. Od godziny 7.00 do 21.00 mieszkańcy mogli oddać swój głos i wybrać swojego przedstawiciela. Prócz wyboru prezydenta mysłowiczanie głosowali również na kandydata do rady miasta oraz sejmiku śląskiego.

Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że do godziny 12.00 swój głos oddało 14,29% mieszkańców uprawnionych do głosowania. O godzinie 17.00 liczba ta wzrosła do 41,25%.

Nie są to jeszcze pełne dane, ale na ten moment frekwencja jest mniejsza niż w poprzednich wyborach w 2018 roku. Swój głos oddało wówczas 55,94% wyborców.

- Jest przed godziną 22, więc nie mamy jeszcze żadnych informacji z komisji wyborczych. Teraz rozpoczęło się liczenie głosów, a około godziny 1 z komisji będą spływały pierwsze informacje. Jeśli chodzi o kandydatów do rady miasta, będzie trzeba na to poczekać dłużej — tłumaczył Dariusz Wójtowicz, prezydent miasta Mysłowice.

W Mysłowicach o urząd prezydenta walczy aż siedem kandydatów: Dorota Konieczny-Simela z KKW Koalicja Obywatelska, Bernard Pastuszka z KWW Razem dla Mysłowic, Robert Patałąg z KWW Projekt Mysłowice, Łukasz Prajer z KWW Alternatywa dla Mysłowic, Jolanta Tucharz-Sablik z KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni, Mariusz Wielkopolan z KW Prawo i Sprawiedliwość oraz Dariusz Wójtowicz z KWW Dariusz Wójtowicz - Wspólnie dla Mysłowic.