6-letni chłopiec sam w centrum Bielska-Białej. Pomogła mu mieszkanka miasta

W poniedziałek, 29 stycznia, w okolicy ul. 1 Maja, przechodząca tamtędy kobieta zauważyła małego chłopca, który stał tam samotny i przestraszony. Po krótkiej rozmowie zdecydowała zaprowadzić zagubione dziecko na pobliską komendę Straży Miejskiej.

– Dyżurny w trakcie rozmowy z chłopcem zdołał dowiedzieć się gdzie mieszka 6-latek. Następnie na miejsce został wezwany patrol policji, który zabrał dziecko by zawieźć je do domu i oddać pod opiekę rodzicom – zrelacjonował zespół bielskiej Straży Miejskiej.

– Taka pozytywna postawa mieszkanki miasta, wrażliwej na dobro dziecka jest godna pochwały. Bądźmy empatyczni i zachowujmy zdrowy rozsądek. Widząc samotne dziecko na ulicy miejmy na uwadze jego dobro i w przypadku gdy sami nie możemy mu pomóc powiadommy o tym odpowiednie służby. Przypominamy jednocześnie, że to na rodzicach – opiekunach prawnych spoczywa obowiązek sprawowania należytej opieki nad dziećmi. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi może skoczyć się tragicznie. Tym razem jednak wszystko skończyło się dobrze – tłumaczy Straż Miejska w Bielsku-Białej.