80 osób zatrzymanych w sprawie handlu dopalaczami. CBŚP coraz bardziej skuteczne

Według ustaleń rzeszowskiego CBŚP i oddziału Prokuratury Krajowej w Łodzi, członkowie tej dużej grupy przestępczej handlowali dopalaczami przez internet oraz punkty stacjonarne.

- Pracownicy sklepów szkoleni byli przez członków grupy, w jaki sposób sprzedawać środki zastępcze, ale także jak postępować w przypadkach kontroli służb. Ustalono, że na terenie kraju w różnym czasie mogło działać ponad 80 takich punktów – poinformowała Onet komisarz Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.

Początek akcji rozbijania tej dużej grupy przestępczej sięga listopada 2015 roku. Zatrzymano wtedy osoby podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się tym procederem. Sukcesywnie zatrzymywano kolejnych podejrzanych. Wiosną 8 osób z warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. W czerwcu 17 osób po akcji na Śląsku. Ostatnio 9 osób w Rzeszowie.

Według śledczych, podejrzani w różnych okresach pracowali w sklepach "Hindu Point", "Śmieszne rzeczy" czy "Zapachy" na terenie województwa mazowieckiego i świętokrzyskiego. Sklepy te działały w ramach spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Prezesami zarządu, prokurentami i wspólnikami tych spółek byli podejrzani o udział w grupie przestępczej – tłumaczy Onetowi Iwona Jurkiewicz.

Zarzuty wobec zatrzymanych dotyczą wielokrotnego wprowadzenia do obrotu szkodliwych dla zdrowia produktów, pod pozorem przedmiotów kolekcjonerskich i imitacji produktów, bądź służących jako odświeżacz do bidetu, pochłaniacz wilgoci, dodatek do piasku i żwiru czy rozpałka do pieca i grilla. Oznaczone były one nazwami handlowymi "Cząstka Boga", "Rzymskie Medaliony", czy "Imitacja Produktu". W rzeczywistości produkty te przeznaczone były do ich zażywania przez nieokreśloną liczbę osób – informuje rzeczniczka CBŚP.
Źródło: Onet