Aleksandar Vuković: Dostałem wideo z "groźbami" od jednego z legionistów. W niedzielę Piast Gliwice gra z Legią Warszawa

Piast Gliwice ucieka przed groźbą spadku, Legia Warszawa próbuje gonić liderujący Raków. W niedzielę zmierzą się o 17.30 na Okrzei.

- Pół życia w Legii spędziłem, więc oczywiste, że nie będzie mecz jak każdy inny. Nie zmienia to jednak faktu, że ma normalną wagę trzech punktów - stwierdził trener Piasta, Aleksandar Vuković.

Szkoleniowiec gliwiczan po raz pierwszy w karierze poprowadzi swój zespół przeciwko Legii.

- Wiem o niej dużo, ale wiedza czy założenia taktyczne, a ich realizacja na boisku to odmienne kwestie. Wszystko leży w głowach zawodników - podkreślił Vuković.

Zespół Piasta jest podbudowany zwycięstwem nad Zagłębiem Lubin.

- To nam dało poczucie, że jesteśmy w stanie skutecznie walczyć, chociaż wiemy, że Legia ma znacznie większy potencjał niż Zagłębie - przyznał Vuković. - Na pewno jednak potrzebowaliśmy takiego meczu. Mamy świadomość, że nasza sytuacja zmieniać się będzie powoli, ale każdy krok ma znaczenie.

Trener Piasta przyznał, że od jednego z piłkarzy Legii otrzymał filmik.

- To wideo z groźbami, ale w żartobliwym kontekście. Może po niedzielnym meczu ujawnię kto mi je przysłał - zapowiedział uśmiechnięty Vuković.

W czym gospodarze będą szukać swojej szansy?

- W tym, że gramy u siebie - podkreślił szkoleniowiec. - Ale ważna będzie też taktyka, jednak o niej nic nie powiem.

W Gliwicach gorącym tematem jest murawa, z której korzysta także Ruch Chorzów. Ozdabia ją napis "zakaz wstępu", a Piast nie może na niej trenować.

- Warunki będą takie same dla obu drużyn, więc nie ma co dyskutować. Zresztą tak na oko nie jest jeszcze źle - skwitował temat Vuković.