Pochodząca z Pszowa grupa umieściła na swojej oficjalnej stronie internetowej Łzy oświadczenie, że zespół Łzy podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Anią Wyszkoni - To było 14 fantastycznych lat! Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do naszego sukcesu - podkreślają muzycy.
Rozstanie Ani z Łzami jednych zaszokowało, inni przeczuwali, że ta decyzja jest kwestią czasu. Powodem tych spekulacji była solowa kariera Ani Wyszkoni, która 2 lata temu wydała własną płytę pt. Pan i Pani.
Sukces na opolskim festiwalu i dobre przyjęcie krążka zaostrzyło apetyty wokalistki i jej otoczenia. Dla Łez oznaczało to odwlekanie realizacji płyty. Ania zaczęła intensywnie koncertować co nie zawsze dało się pogodzić z zobowiązaniami Łez.
Jak powiedział nam Adam Konkol, założyciel grupy zdarzyła się sytuacja, gdy Ania musiała wybierać pomiędzy koncertami, swoim i Łez.
- Nie można ciągnąć dwóch srok za ogon - stwierdził Adam Konkol, który nie ukrywa, że decyzję przyjął z ulgą. - Przestała mi ciążyć kula u nogi i mogę iść do przodu - dodał.
Z kolei Maciej Durczak, menedżer Ani i jeszcze kilka dni temu Łez potwierdził, że decyzja o rozstaniu była ich wspólną. - Dla Ani to wszystko jest jeszcze bardzo świeże - powiedział, gdy chcieliśmy porozmawiać z artystką.
W przyszłym tygodniu ukaże się reedycja jej solowej płyty. A Łzy? Szukają nowej wokalistki. - Zainteresowane osoby prosimy, by nadsyłały do nas maile, na adres, który jest na stronie internetowej Łez. Chcemy na wiosnę 2011 roku wydać nowy album - podsumował Konkol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?