Arka Gdynia - Piast Gliwice RELACJA LIVE
CZYTAJ KONIECZNIE I OBEJRZYJ ZDJĘCIA
PIAST POKONAŁ ARKĘ NA WYJEŻDZIE
Czy beniaminek może być faworytem w starciu z aktualnym wicemistrzem Polski? Przykład Arki Gdynia i Piasta Gliwice pokazuje, że jak najbardziej. Wystarczy rzut oka na układ sił w tabeli i statystyki – drużyna z Trójmiasta jako jedyna obok Bruk-Betu Termaliki nie przegrała jeszcze przed własną publicznością (4 zwycięstwa i 1 remis), zaś Piast ani razu nie wrócił do Gliwic z kompletem punktów (2 remisy i 3 porażki).
Trener Arki Grzegorz Niciński ze spokojem podchodzi do roli faworyta sobotniego meczu. - W dalszym ciągu podkreślam, że naszym celem jest utrzymanie. Gramy z drużyną, która bardzo dobrze w tamtym sezonie funkcjonowała w Ekstraklasie. Na pewno przyjadą tu zagrać dobry mecz i zdobyć punkty. Piast nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i jest to zespół, który może w każdej chwili wrócić na swoje tory, a w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Nie sugerowałbym się tabelą – podkreślił szkoleniowiec gdynian.
Arka zdołała się pokazać w Ekstraklasie jako drużyna własnego boiska, ale w poprzedniej kolejce korzystnie zaprezentowała się także na boisku przeciwnika. W Poznaniu po wyrównanym meczu zespół znad morza zanotował bezbramkowy remis z Lechem. - Zderzyliśmy się z bardzo dobrym przeciwnikiem. Wywalczyliśmy jeden punkt, z którego jesteśmy zadowoleni – zaznaczył Niciński.
Arka Gdynia - Piast Gliwice JAKI WYNIK?
Znacznie mniej powodów do optymizmu ma Piast, który pod wodzą Radoslava Latala wciąż spisuje się znacznie poniżej oczekiwań kibiców przy Okrzei. Tak jak Arka, gliwiczanie wywalczyli przed tygodniem remis (1-1 u siebie ze Śląskiem), ale ich styl gry pozostawiał wiele do życzenia, a punkt udało się zdobyć dzięki szczęśliwej bramce Heberta w doliczonym czasie. - Dobrze zareagowaliśmy i zdołaliśmy wyrównać po straconej bramce. Pokazaliśmy ambicje i walczyliśmy kilka minut dłużej – szukał pozytywów Latal.
Czeski trener przyznaje, że jego zespół ma kłopoty zwłaszcza w ofensywie. Choć w pierwszym meczu po powrocie Latala Piast strzelił trzy bramki Górnikowi Łęczna (3-3), to wszystkie były efektem stałych fragmentów gry. – W obronie wszystko jest dobrze, ale nie możemy grać na 0-0 i tylko czekać, aż coś trafimy – zaznacza szkoleniowiec gliwiczan.
Piast potrzebuje punktów jak tlenu, bo po dziesięciu kolejkach zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z ośmioma „oczkami”. Tylko zwycięstwo w Gdyni pozwoli gliwiczanom uciec ze strefy spadkowej przed dwutygodniową przerwą na mecze reprezentacji.
Arka Gdynia - Piast Gliwice SKŁADY
W Gdyni pod znakiem zapytania stoją występy Martina Bukaty i Sandro Gotala, który mógłby pomóc rozwiązać problemy ze skutecznością w ataku, ale wciąż nie jest uprawniony do gry w Ekstraklasie. – Czekamy na dokumenty i nic więcej nie możemy zrobić – wyjaśnia Latal.
Mecz rozpocznie się o godzinie 15:30, a poprowadzi go sędzia Jarosław Przybył. Transmisja na żywo w Canal+Sport.
*Drastyczna podwyżka cen wody na Śląsku od stycznia. Ile?
*Najpiękniejszy ogród w woj. śląskim należy Karoliny Drzymały z Lublińca! [ZDJĘCIA]
*Tragiczny wypadek w Koziegłowach. 2 osoby zginęły w zderzeniu fiata z ciężarówką ZDJĘCIA
* Zaginęły: 17-letnia Małgorzata Marzec i 15-letnia Angelika Kaczor. Gdzie są?
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?