Balansujące rzeźby Jerzego Kędziory w Paryżu! Podczas igrzysk będziemy mieć dodatkowych olimpijczyków

Polski Komitet Olimpijski po raz pierwszy w historii podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu otworzy Dom Polski, który będzie przestrzenią do spotkań przede wszystkim dla polskich sportowców i przedstawicieli mediów, ale także dla kibiców. Będzie się on mieścił w Lasku Bulońskim, niedaleko kortów im. Rolanda Garrosa, gdzie o olimpijskie medale walczyć będą m.in. Iga Swiątek czy Hubert Hurkacz. Miejsce to ma być przestrzenią do rozmów nie tylko dla sportowców i mediów, ale także kibiców.

I to właśnie w tym miejscu będzie można podziwiać rzeźby Jerzego Kędziory. Staną one na czele grupy dzieł sztuki, które będą towarzyszyć naszym sportowcom, oficjelom oraz licznym gościom Domu Olimpijczyka w Lasku Bulońskim.

Co istotne, częstochowski rzeźbiarz już od kilku lat przygotowywał się do "udziału" w tej imprezie. Nową serię balansujących sportowców zaczął realizować już w roku... 2017! Zaczął od triady rzeźb: "wysoko zawieszona poprzeczka", "na ostatniej przeszkodzie" i "skok na głęboką wodę". Dzieła te uczestniczyły już na Warszawskim Art Desing i w światowej imprezie Network Sculptures "Start '!9". Polski Komitet Olimpijski korzystał z ich ekspresji budując artystyczne tła obchodów swojego 100-lecia.

Ekipa olimpijczyków rzeźbiarza stale się poszerzała. Powstali reprezentanci takich dyscyplin jak gimnastyka sportowa i akrobatyczna, piłka nożna i siatkówka, a także wioślarstwo i kajakarstwo. Dzieła Jerzego Kędziory można było podziwiać na różnych światowych arenach wystawienniczych. Dwukrotnie w okolicach Stadionu Olimpijskiego oglądali je uczestnicy i fani amsterdamskiego ArtZuid - światowej imprezy wystawienniczej. Poza tym balansujące rzeźby zaprezentowano na dużych, otwartych wystawach artysty w Nowym Jorku, Columbus i Sandusky. Co ciekawe, to właśnie tam na stałe zakotwiczyli się "wioślarze" i "golfista". Sportowców można oglądać również w Wilnie, Częstochowie, Krakowie i warszawskiej siedzibie PKOL.

Olimpijczycy Kędziory mieli wziąć udział w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Plany jednak pokrzyżowała pandemia. Teraz wreszcie - po wieloletniej pracy - twórczość rzeźbiarza doczekała się pozytywnego finiszu. Wybrani atleci w pełnej krasie pokażą się szerokiej paryskiej publiczności 26 lipca, w dniu otwarcia Domu Polskiego. Już następnego dnia sam artysta przedstawi ich bliżej w ramach wieczoru autorskiego. Jego sportowcy - jako jedni z ostatni - opuszczą olimpijskie przestrzenie w połowie sierpnia.