MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Basia zostawiona w oknie życia w Katowicach czuje się dobrze

Agata Pustułka
Arkadiusz Ławrywianiec
Najpierw pielęgniarki z poradni Epione w Katowicach usłyszały dyskretny sygnał dźwiękowy. Zerknęły na podgląd z kamery i zobaczyły zawiniątko z dzieckiem. To była Basia - drugie dziecko uratowane w tym właśnie oknie.

Na pomysł, by zainstalować okno życia wpadli właściciele NZOZ Epione, dr Narcyz i Katarzyna Wrześniewscy. Zdecydował impuls, bo wtedy media po raz kolejny informowały o znalezieniu martwego noworodka.

- Wiem, że nie jest to rozwiązanie idealne, ale dopóki nasze społeczeństwo nie jest wystarczająco wyedukowane i wciąż dochodzi do tragicznych wypadków, to lepiej, że matki mają alternatywę - wyjaśnia dr Wrześniewski, ginekolog-położnik. Matki mogą zostawić niechciane dziecko w bezpiecznym miejscu, a nie na śmietniku.

Basia jest zdrowa. W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach przechodzi specjalistyczne badania. Jej dalszy los zależy od decyzji sądu rodzinnego, który ma trudne zadanie, bo mama Basi nie jest znana.

- Apelujemy do tej kobiety, by po pierwszym szoku związanym z porodem i pozostawieniem dziecka, zgłosiła się do szpitala i podpisała dokumenty związane ze zrzeczeniem się praw rodzicielskich do dziecka - namawia Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji .

- To skróci czas znalezienia domu dla dziewczynki do ok. 6 tygodni. Gdy dziecko nie ma tożsamości, formalności wydłużają się do kilku miesięcy. Na ten okres dziecko niepotrzebnie trafia do placówki opiekuńczej. Wszystkim nam zależy, by całą sprawę załatwić dyskretnie. Kobieta nie poniesie żadnych konsekwencji prawnych - dodaje.

W województwie śląskim działa 7 okien życia, a w całej Polsce 45. Od 2006 r. znaleziono w nich 34 dzieci. Zwykle okna są przygotowane przez instytucje kościelne i prowadzone przez siostry zakonne. Jednak nie wszyscy są zdania, że okna spełniają pozytywną rolę.

- To był prekursorski sposób w XVI wieku - mówi Monika Sajkowska z Fundacji Niczyje.

- Teraz trzeba innych metod. Lepiej stworzyć odpowiednie warunki do pozostawienia dziecka w szpitalu. Potrzebne jest wsparcie psychologiczne dla matek, które decydują się na taki krok - tłumaczy.

W 2010 r. prawie 800 matek zostawiło dzieci w szpitalach. Jeśli do tego dodamy 200 tys. nielegalnych aborcji rocznie, bo takie statystyki podaje Federacja na rzecz Kobiet, to znak, że sytuację rodzin w Polsce komplikują nierozwiązane problemy natury medycznej, prawnej i ekonomicznej. Te kobiety, które decydują się na skorzystanie z okien życia, są najbardziej zdesperowane, pozostawione bez pomocy.

- Zawsze jest lepiej, gdy dziecko zawita do okna życia, niż gdyby je znaleźć w kontenerze na śmieci czy w oczyszczalni ścieków, co niestety wciąż się zdarza - mówi Adam Jachimczak.
* CZYTAJ KONIECZNIE:

PIJANY OCHRONIARZ STRZELAŁ W TESCO W KATOWICKIM SCC - ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
NAJLEPSZE PREZENTY POD CHOINKĘ - PORADNIK DZ [ZDJĘCIA I CENY] - ZOBACZ KONIECZNIE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


SPORTOWY TYDZIEŃ W NM: Najdrożsi piłkarze śląskich klubów [RANKING] | Najlepsza strona WWW klubu z 4. ligi | NASI ZAGRANICĄ. Historyczne transfery w piłce
Porzucanie dzieci to nie tylko problem w Polsce. Najwięcej noworodków pozostawianych jest w oknach życia na Litwie i w Czechach. Ale to Polska, według danych zbieranych przez Fundację Dzieci Niczyje, zajmuje drugie miejsce w Unii Europejskiej pod względem liczby dzieci do 3. roku życia oddawanych do adopcji.

Lepiej dla przyszłości dziecka, gdy matka zostawi je w szpitalu

Z socjologiem Moniką Sajkowską, dyrektorką Fundacji Dzieci Niczyje

W Polsce funkcjonuje kilkadziesiąt okien życia. Czy to dobre rozwiązanie dla porzucanych dzieci?
Ze względów prawnych, związanych choćby z procedurami adopcyjnymi, lepiej gdy dziecko jest pozostawione w szpitalu. Wówczas matka jest zidentyfikowana, zrzeka się praw rodzicielskich i noworodek szybciej trafia do nowej rodziny. Chciałabym też zwrócić uwagę, że w oknach życia, choć były to jednostkowe przypadki, porzucano także roczne dzieci. Nie jest to więc tylko rozwiązanie dla zdesperowanych i bezradnych kobiet.

Jakie są konsekwencje takiego anonimowego porzucenia dla dorosłego potem człowieka?
Często takie osoby borykają się z problemem braku poczucia tożsamości. Niewiedza o biologicznych rodzicach rzutuje na ich rodzinne życie.

Okna życia

1. Bielsko-Biała, ul. ks. Brzóski 3a, Dom Matki i Dziecka.
2. Częstochowa, ul. św. Kazimierza 1, Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP.
3. Gliwice, ul. Górnych Wałów 21, Siostry Notre Dame.
4. Katowice, ul. Leopolda 1, Zgromadzenie Sióstr św. Jadwigi.
5. Katowice-Ligota, NZOZ Epione, ul. Piotrowicka 68.
6. Piekary Śląskie, ul. Przyjaźni 229, Dom Sióstr Boromeuszek.
7. Sosnowiec, ul. Kierocińskiej 25, Zgromadzenie Zakonne Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

PIJANY OCHRONIARZ STRZELAŁ W TESCO W KATOWICKIM SCC - ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
NAJLEPSZE PREZENTY POD CHOINKĘ - PORADNIK DZ [ZDJĘCIA I CENY] - ZOBACZ KONIECZNIE
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


SPORTOWY TYDZIEŃ  W NM: Najdrożsi piłkarze śląskich klubów [RANKING]Najlepsza strona WWW klubu z 4. ligi NASI ZAGRANICĄ. Historyczne transfery w piłce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!