Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Batman. Wojna cieni". Deathstroke kontra Talia Al-Ghul. Kto będzie górą? RECENZJA

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Wydawnictwo Egmont
"Batman. Wojna cieni" to nowy crossover w uniwersum Batmana, który ukazał się pod koniec stycznia nakładem wydawnictwa Egmont. Ta nowa i świeża historia rzucająca nowe światło na Batmana oraz jego sojuszników i wrogów, została stworzona przez wielu scenarzystów i rysowników, ale pieczę nad wszystkim trzymał Joshua Williamson. Z jakim skutkiem? Sprawdźcie naszą RECENZJĘ.

"Batman. Wojna cieni" to nowy album osadzony w uniwersum DC, a precyzując w uniwersum Batmana, który pod koniec został wydany w Polsce przez wydawnictwo Egmont. Polski album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach: „Shadow War: Alpha“ #1, „Batman” #122-123, „Deathstroke Inc.” #7-9, „Robin” #13-15, „Shadow War Zone” #1 oraz „Shadow War: Omega” #1. 

"Wojna cieni" to album przejściowy? Nie do końca...

"Wojna cieni" to album przejściowy. Z jednej strony jest rozwinięciem fabuły kilku wcześniej wydanych komiksów, a z drugiej jest w pewnym sensie zapowiedzią wydarzeń, które rozegrają się w dwóch tomach potężnego crossovera "Mroczny Kryzys na nieskończonych ziemiach", które według planów Egmontu, ukażą się w Polsce w kwietniu i maju 2024 roku.

"Wojna cieni" to skomplikowana historia, w której uczestniczy wielu sojuszników i wrogów Mrocznego Rycerza. Ra’s Al-Ghul ginie z ręki Deathstroke’a, a Talia Al-Ghul postanawia pomścić śmierć ojca. Dlatego wysyła Ligę Cieni, aby zlikwidowała Slade’a Wilsona i wszystkie osoby z nim związane! Czy Batman i Robin zdążą odnaleźć Deathstroke’a i doprowadzić go przed wymiar sprawiedliwości... zanim Slade i Talia pozabija się nawzajem.

"Wojna cieni" to wielowątkowy crossover pełen starć, akcji, tajemnic i zdrady nie pozostanie bez wpływu na świat DC! - czytamy w opisie wydawcy i trudno się z tym nie zgodzić.

"Wojna cieni" to z jednej strony - tak jak wspomniałem - komiks przejściowy, ale zasługuje ona na uwagę jako oddzielne dzieło. Akcja wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do końca. Owszem, są tutaj zeszyty, które można było pominąć, a które bardziej wpływają na objętość albumu niż na jego fabularną wartość.

Nowy album to dzieło wielu scenarzystów i rysowników

Ten album to dzieło wielu artystów. Pieczę nad scenariuszem sprawował Joshua Williamson, ale w komiksie są również rozdziały takich autorów jak Ed Brisson czy Nadia Shammas.

Wielkim plusem tego albumu są rysunki. Kreska imponuje jakością, ale i różnorodnością, która była możliwa dzięki temu, że album rysowali różni artyści. Wśród twórców znaleźli się między innymi: Howard Porter, Roger Cruz, Paolo Pantalena, Viktor Bogdanovic i Stephen Segovia.

Podsumowując, "Wojna cieni" to mocne otwarcie wydawnicze w uniwersum DC w nowym roku. To komiks, który warto przeczytać czekając na crossover "Mroczny Kryzys na nieskończonych ziemiach". Fani Batmana na pewno nie będą zawiedzeni dziełem Williamsona i spółki.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera