Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka bielskiej straży pożarnej ujawniła dzisiaj, że w sobotę wieczorem dwuletnia dziewczynka została pozostawiona bez opieki. Policjanci i strażacy otrzymali zgłoszenie o dziecku chodzącym po parapecie trzeciego piętra jednego z budynków wielorodzinnych w centrum miasta Bielsko-Biała.
- Funkcjonariusze policji podjęli próbę otwarcia drzwi do mieszkania, a straży przystąpili do rozkładania drabiny mechanicznej oraz skokochronu na wypadek, gdyby dziecko spadło. Na szczęście udało się otworzyć drzwi do mieszkania i bezpiecznie zdjąć dziecko z okna - relacjonuje Pokrzywa.
W mieszkaniu funkcjonariusze zastali opiekuna (przyjaciela rodziny), który zasnął oraz ośmiomiesięczne dziecko leżące w wózku. Dalsze czynności wyjaśniające prowadzi policja.
*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*Plaże nudystów na Śląsku i woj. śląskim: LISTA i ZDJĘCIA
*Wampiry z Gliwic miały kocie twarze ZOBACZ ZDJĘCIA i USTALENIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?