Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsko-żywiecki spór o pomnik kapitana Henryka Flamego ps. Bartek

Jacek Drost
Kpt. Henryk Flame
Kpt. Henryk Flame arc.
Czy pomnik kapitana Henryka Flamego ps. Bartek, dowódcy największego zgrupowania żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych na Śląsku Cieszyńskim, stanie w Bielsku-Białej? Na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że z powodu monumentu zaczęło iskrzyć na linii Bielsko-Biała - Żywiec.

Władysław Sanetra, prezes Okręgu Podbeskidzkiego Związku Żołnierzy NSZ z siedzibą w Żywcu, nie ma wątpliwości, że nad Białą powinien powstać pomnik poświęcony "Bartkowi".

- Nazywa się go "Królem Podbeskidzia", więc postawienie mu pomnika w stolicy Podbeskidzia jest zasadne - uważa Sanetra.

Wątpliwości mają natomiast władze Bielska-Białej. - Trzeba jednoznacznie ustalić, czy był bohaterem, klarowną postacią - mówi z kolei Henryk Juszczyk, pełnomocnik prezydenta Bielska-Białej, przewodniczący komisji zajmującej się nazewnictwem ulic i opiniującej stawianie w mieście pomników.

Kpt. Flame od maja 1945 do lutego 1947 roku dowodził zgrupowaniem, którego liczebność w szczytowym okresie wynosiła ponad 300 dobrze uzbrojonych żołnierzy. Przeprowadzili około 340 akcji zbrojnych, w tym najbardziej spektakularną 3 maja 1946 r. Wtedy to żołnierze pod komendą "Bartka" na oczach sterroryzowanych komunistów zrobili dwugodzinną defiladę w Wiśle. Tego władza ludowa nie mogła mu darować. We wrześniu 1946 r. w wyniku ubeckiej prowokacji, w akcji pod kryptonimem "Operacja Lawina", co najmniej 167 żołnierzy "Bartka" zostało wywiezionych na Opolszczyznę i ślad po nich zaginął - zostali zamordowani. Sam "Bartek" został zastrzelony 1 grudnia 1947 w Zabrzegu przez miejscowego milicjanta Rudolfa Dadaka.

- Już parę razy zgłaszałem prezydentowi Bielska-Białej pomysł postawienia pomnika kpt. Flamego. Po jakimś czasie otrzymałem pokrętną odpowiedź, że Bielsko-Biała czeka na pomniki marszałka Józefa Piłsudskiego, prezydenta Gabriela Narutowicza, a nawet Świętego Mikołaja - opowiada Sanetra. Dodaje, że do tej pory monumenty upamiętniające "żołnierzy wyklętych", którzy zginęli w "Operacji Lawina", stanęły - nie bez problemów - w Żywcu oraz Szczyrku. Przyszedł jednak czas, żeby uhonorować samego dowódcę. I to w Bielsku-Białej, na eksponowanym miejscu, a nie - jak mu zasugerowano - na cmentarzu komunalnym w Kamienicy, obok pomnika żołnierzy Armii Krajowej.

Pod wnioskiem o postawienie w Bielsku-Białej pomnika "Bart-ka" podpisało się 1,5 tysiąca osób.

- Na razie nic nie jest przesądzone. Wysłaliśmy do Instytutu Pamięci Narodowej pismo, by instytut określił działalność Flamego, czy jakoś wiąże się ona z Bielskiem-Białą, bo o ile wiem, działał głównie na Żywiecczyźnie, był mieszkańcem Czechowic i tam został pochowany. Po drugie chcemy, żeby IPN określił, czy Flame był bohaterem. Taką procedurę stosujemy wobec wszystkich bohaterów naszych ulic - wyjaśnia Juszczyk.

W mieście pojawiły się głosy, że władze miasta chłodno traktują wniosek, bo złożył go Związek Żołnierzy NSZ mający siedzibę w Żywcu.

Sanetra wyjaśnia: - Okręg mieści się w Żywcu, bo powoływały go osoby stąd, ale dotyczy przecież całego Podbeskidzia.
Przypomnijmy, że w ub. roku jedno z rond w mieście zostało nazwane imieniem Narodowych Sił Zbrojnych.



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!