Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolesław Piecha będzie nowym ministrem zdrowia? "W tym resorcie zawsze był pożar. A ja mam już swoje lata i możliwości zdrowotne"

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Bolesław Piecha
Bolesław Piecha Lucyna Nenow / Polska Press
Czy Bolesław Piecha, były minister zdrowia (lata 2005-2007), znów pokieruje tym resortem po dymisji Łukasza Szumowskiego? "To wszystko głównie spekulacje medialne. Decyzję zostawiam premierowi. Musi być ona potwierdzona przez władze PiS. Nowy minister musi mieć autorytet nie tylko formalny, dzięki nominacji, ale i indywidualny – by przynajmniej część opinii publicznej uspokoić, że panujemy nad tym, co dzieje się w polskiej służbie zdrowia" - mówi DZ Piecha, dziś poseł PiS i wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia.

Bolesław Piecha jest jednym z kandydatów do objęcia stanowiska ministra zdrowia po nagłej dymisji ministra Łukasza Szumowskiego.

Pan zaskoczony dymisją ministra Szumowskiego?
I tak, i nie.

?
Zapowiadał odejście. Zaskoczył mnie czas. Widocznie było to wcześniej uzgodnione z premierem. Wiem, jak takie decyzje się rodzą na takich stanowiskach. Dymisja została zaakceptowana i ja bym jej nie kontestował. Szumowski mógł mieć, całkiem normalnie, dość. I uprzedzam: nie sądzę, żeby „inne sprawy” o tym zadecydowały.

A te „inne sprawy”, te w prokuraturze?
Będą się toczyć, niezależnie czy Szumowski byłby ministrem, czy tylko posłem. Do wyjaśnienia jest wiele wątków, ale ja na prokuratorskich śledztwach się nie znam. Nie wydaje mi się, żeby one były w tym przypadku najważniejsze.

Nie przeocz

Bardzo krytyczne zdanie Andrzeja Sośnierza na temat Szumowskiego pan zna. Czy pan je w jakimś stopniu podziela?
Nie. Oceniam, że Łukasz Szumowski był dobrym ministrem zdrowia. Musiał podejmować dużo ważnych decyzji i podjął wiele dobrych decyzji w ferworze, który zawsze rodzi kontrowersje i wątpliwości. Mój przyjaciel Andrzej Sośnierz sam wie, jak to jest. Nie da się podejmować decyzji, które wszystkim się podobają, zwłaszcza w stanie epidemii.

Dobre decyzje Szumowskiego w czasie epidemii to jakie?
Przygotowanie systemu do przeciwdziałania koronawirusowi.

Według Sośnierza, coś takiego nie istnieje.
Ale statystyki są bezlitosne – Polska jako tako radzi sobie dobrze z koronawirusem. Liczba zakażeń, śmiertelność – jest niewysoka. Koronawirus zaskoczył wszystkich, nie tylko w Europie. Rządy podejmowały decyzje ad hoc, pod presją, każde posunięcie było obarczone dużym poziomem niepewności. Zakupy maseczek? Wiadomo jak to jest, gdy zgłaszają się różne firmy i oferują nie wiadomo co, a potem… wychodzi kicha.

Tak przechodzimy do złych decyzji...
Szumowski był bardzo zapracowany, w ciągłym biegu, ale pewne kwestie trzeba było bardziej sprawdzać, przyjrzeć się pewnym certyfikatom. Pamiętajmy jednak, w jakich okolicznościach się to działo: kraje nawzajem wydzierały sobie sprzęt i materiały. To ryzyko zawsze wkalkulowane jest w zarządzanie kryzysowe.

Musisz to wiedzieć

Jeszcze raz Sośnierz. Uważa, że byłby pan dobrym ministrem zdrowia.
Dziękuję za uznanie, ale mam swoje lata i możliwości zdrowotne. Znam to ministerstwo, jest jednym z najtrudniejszych od ustanowienia w Polsce porządku demokratycznego. Tam zawsze był pożar. Andrzejowi dziękuję za wsparcie, ale wydaje mi się, że tym resortem powinien kierować ktoś młodszy i lepiej radzący sobie z ryzykownymi decyzjami.

Ale to nie Sośnierz umieścił pańskie nazwisko w spekulacjach dotyczących nowego ministra zdrowia.
Właśnie. To wszystko głównie spekulacje medialne. Decyzję zostawiam premierowi. Musi być ona potwierdzona przez władze PiS. Nowy minister musi mieć autorytet nie tylko formalny, dzięki nominacji, ale i indywidualny – by przynajmniej część opinii publicznej uspokoić, że panujemy nad tym, co dzieje się w polskiej służbie zdrowia.

W tych spekulacjach są też takie nazwiska jak Karczewski czy Latos. Któreś z nich daje gwarancje, że przeżyjemy jesień i zimę?
Z koronawirusem na pewno będziemy się jeszcze trochę zmagać. A gwarancje? Trudno o coś takiego w polityce. Słyszymy nazwiska polityków doświadczonych. Moim zdaniem ministerstwem zdrowia powinien jednak kierować polityk, a nie technokrata.

A co czeka nas jesienią?
To, co widzimy już dziś. Epidemia będzie z nami, będzie mieszać się z sezonową grypą. Dobrze byłoby, gdyby większość społeczeństwa na grypę się zaszczepiła.

Prezydent Duda mógłby patronować tej akcji, zwłaszcza po tym, co mówił o szczepieniach w kampanii wyborczej.
Powiedział, potem wyjaśnił…

Takie „powiedział i wyjaśnił” polityków wyrządza szkody, których oni nigdy nie będą w stanie naprawić.
To był lapsus. Wyrządza szkody, bo w mediach społecznościowych panuje anarchia: wszyscy są ekspertami od koronawirusa. A dziś zdania najwybitniejszych naukowców są nawet podzielone i nikt nie jest w stanie wyciągnąć jednoznacznych wniosków z tych danych, które mamy.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera