MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bombor o zajściach przed JSW: Górnicy: dziennikarzy nie bijemy…

Jacek Bombor
Dziennikarz TVP Info obrywa w głowę bryłą lodu, a ja we wtorek skaczę jak kangur, uchylając się przed rzucanymi we mnie petardami pod kopalnią Zofiówka. „Albo zakładaj kamizelkę związkową, albo wypier…" - słyszę.

Do tego doszło, że człowiek stąd (w rodzinie górnicy) ma zwykłego pietra, idąc relacjonować to, co istotne dla Śląska. Efekt? Drodzy górnicy, nie przebije się w mediach głos Romana Brudzińskiego, że spółka wywaliła na hotel 27 mln, ani to, że 3 mln ton węgla można było wydobyć, a w wyniku błędów w zarządzaniu, tego węgla nie wydobyto. Bo zamiast tego ludzie zobaczą dziennikarza, który obrywa w łeb, a w tle słychać krzyki o żydowskich i innych telewizjach, i że „całe zło, to PO”. I zobaczą w telewizji bandę, która rzuca w policję śnieżkami ze śrubami w środku, ludzi zamaskowanych, z czapkami z napisem: „Football bandits”.

Fakt, ja takich górników sprzed 10 lat nie pamiętam. Bo kiedy pierwszy raz pisałem o górnictwie, spierając się nie raz w pokoju pełnym dymu papierosowego z Andrzejem Ciokiem, rubasznym, ostrym w sądach szefem „Solidarności” na kopalni „Jas-Mos”, o przywileje, deputat i zupę dla sekretarki prezesa - wielu panów, którzy zadymiali we wtorek wieczorem pod spółką, siedziało wtedy w piaskownicach.

Mam prawo oceniać Panów zachowania. Bo znam środowisko, znam Szeredę, Brudzińskiego, Kolorza i setki razy gadałem z tymi, którzy w 1980 roku siedzieli na cechowni Manifestu Lipcowego, podpisując Porozumienie Jastrzębskie.

Bodaj 13 lat temu jechałem na pierwszą górniczą manifestację do Warszawy. Przyjęty, jak swój, do autokaru. O 5 nad ranem obowiązkowo trzy piwa w przykopalnianym barze, po drodze kiełbasa z bułką na postoju… I Warszawa.

W 2002 roku na cechowni widziałem łzy górników, żegnających 10 kolegów, którzy zginęli w podziemnym wybuchu. To my, dziennikarze, potem przez wiele miesięcy pisaliśmy o nieprawidłowościach, bezpieczeństwie Waszej pracy. Ba, prowadziliśmy własne śledztwa, z których jak byk wychodziło, że czujniki metanu gdzieś tam zasłaniano.

To my, dziennikarze, wytykaliśmy horrendalne zarobki zarządu JSW po debiucie giełdowym. I wytykaliśmy – owszem – wysokie zarobki związkowców. Ale ci się nie obrażali…

Gdy dziennikarze będą obrywali na strajkach, nikt nie zobaczy Waszych autentycznych łez, które widziałem na kopalni, gdy przyszli Was wesprzeć koledzy z Brzeszcz. I nie dowiedzą się, że za strajk nie dostajecie kasy. I że tak naprawdę szlag Was trafia, że to tak wszystko długo trwa…


*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!