Borys Budka: Nie będę taki jak Grzegorz Schetyna. Stawiam na kampanię bezpośrednią. Czas polityki gabinetowej się skończył GOŚĆ DNIA

Poranna Rozmowa dnia z Borysem Budką, nowym szefem PO

Borys Budka został nowym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Zdobył ponad 78 proc. głosów poparcia. To właśnie nowy szef PO był dzisiaj Gościem Dnia Rozmowy Dnia w studiu Radia Piekary. Redaktor Marcin Zasada rozpoczął rozmowę od gratulacji, że PO w końcu wygrało jakieś wybory.

- Pan jest znany z dowcipu o poranku. Wygraliśmy wybory wewnętrzne w tym sensie, że zrobiliśmy dobrą kampanię dotyczącą nie tylko Platformy, ale także Polski. Teraz natomiast ruszamy z kampanią Małgorzaty-Kidawy-Błońskiej - zapowiedział Borys Budka, dzisiejszy gość dnia.

Redaktor Marcin Zasada zapytał nowego przewodniczącego PO także o to, co oznacza, że "nie będzie jak Grzegorz Schetyna".

- Mam inny styl uprawiania polityki. Stawiam na kampanię bezpośrednią. Chcę być jak najmniej w Warszawie, a jak najwięcej rozmawiać z ludźmi, pomagać też Małgorzacie Kidawie-Błońskiej w kampanii prezydenckiej. Uważam, że czas polityki gabinetowej się skończył, że ludzie oczekują czegoś innego i stąd moja propozycja nowej Platformy - mówił Borys Budka w porannym Gościu Dnia Dziennika Zachodniego i Radia Piekary.

- Zawsze podkreślałem, że musimy mieć wielki szacunek do tego, co zrobił Grzegorz Schetyna na początku 2016 roku, kiedy obejmował poobijaną Platformę Obywatelską. To on jest autorem Koalicji Obywatelskiej - dodał.

Jak zaznaczył Borys Budka w porannym Gościu Dnia Dziennika Zachodniego i Radia Piekary zmiana przewodniczącego w PO związana jest z tym, że przychodzi czas, że oczekuje się od grupowania zmian, by wygrywać wyborów. Przypomnijmy, że PO nie wygrała ani wyborów parlamentarnych, ani samorządowych i europejskich.