By podkreślić rangę i realność pomysłu, za stołem jako eksperci zasiedli dyrektor MOSiR Zbigniew Drążkiewicz oraz Rafał Siciński, reprezentujący stowarzyszenie "Forum dla Zagłębia - Sosnowiec", który wymyślił koncepcję i stworzył wizualizacje ośrodka.
- Chcemy w pełni zagospodarować teren parku. Mamy już stok narciarski, odbywają się tam zawody kolarskie, a ostatnio także motocrossowe. Jeśli w sprawie Centrum nie pojawi się inwestor z zewnątrz, będziemy chcieli sfinansować to przedsięwzięcie z budżetu gminy - obiecywał prezydent Górski, a na koniec dodał, że za słowami muszą iść czyny.
A koncepcja była malowana z rozmachem. Obiekt miał składać się m.in. z dwóch połączonych turni o wysokości 13 i 14 m oraz kamienia bulderowego o wysokości 3 m. Całość wykonana z żywic poliestrowych, imitujących naturalną rzeźbę skał wapiennych. Powierzchnia ścian - ok. 500 m kw., na których chciano zamontować ok. 2000 chwytów o różnej formie i stopniu trudności. Cały obiekt miał mieć wyznaczonych ponad 30 tras o różnym stopniu trudności.
Jeden z sosnowieckich radnych, bynajmniej nie opozycyjnych, zapytany przez nas o Centrum Wspinaczkowe tylko się uśmiecha.
- Pomysł był ciekawy, ale za drogi. Ludzie tracą pracę, potrzebujemy pieniędzy na pomoc dla nich a nie na fanaberie. Ale medialnie i PR-owo to był sukces - mówi, dodając jednocześnie, że nikt z ekipy prezydenta nie wierzył, że jeśli nie pojawi się inwestor, to uda się przekonać Radę Miejską do wydania takiej góry pieniędzy na jakieś kamienie.
Prezydent Górski nadal zapewnia, że o sprawie nie zapomina. - Inicjatywa powstania Centrum "Brama na Jurę" wyszła od Stowarzyszenia "Forum dla Zagłębia - Sosnowiec". Pomysł został przez nas zaakceptowany. Próbowaliśmy pozyskać inwestora z zewnątrz, ale przy obecnej sytuacji gospodarczej było to bardzo trudne. Próbowaliśmy więc zainteresować radnych tą bardzo ciekawą inicjatywą. Pomysł jak na razie przepadł. Radni nie uwzględnili go w planach budżetowych na rok 2009 - mówi Kazimierz Górski.
Nadal najbliższe "profesjonalne" skałki na amatorów wspinaczki czekają w Olsztynie i Ogrodzieńcu. Na osłodę w budżecie znalazło się 50 tys. zł na ściany wspinaczkowe w budowanych halach sportowych przy ZSO nr 7 i ZSO nr 14.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?