Do zabójstwa doszło 24 lipca ubiegłego roku, w mieszkaniu Jacka S. Miesiąc wcześniej Jacek S . wyszedł z więzienia.
- Jacek S., po wyjściu z więzienia spotkał Annę P., która u niego zamieszkała - mówi prokurator Romuald Basiński, rzecznik częstochowskich prokurator.
23 lipca para spotkała znajomego, Leszka C. W trójkę pili wódkę. Poszli do domu Jacka S. i dalej popijali. Kiedy zabrakło alkoholu zanieśli do lombardu wieżę stereo, za którą dostali 100 zł. Kupili wódkę i wrócili do mieszkania.
W pewnym momencie balangi Anna P. stwierdziła, że Leszek C. dobiera się do niej. Jacek S. wpadł w szał. Zaczął bić mężczyznę, a kiedy ten się przewrócił skakał po nim. Do bicia przyłączyła się kobieta. Wzięła nóż. Jak stwierdzono w czasie śledztwa doszło do próby kastracji ofiary.
Hałasy w mieszkaniu Jacka S. zaniepokoiły jego sąsiadów. Wezwali policję. Zanim policjanci przyjechali Anna P. wyszła z mieszkania.
Policjanci zastali Jacka S. siedzącego w fotelu z papierosem. Pobity mężczyzna już był martwy. Anna P. zatrzymano w sąsiedniej kamienicy.
Oskarżeni składali w czasie śledztwa różne zeznania, ale ostatecznie przyznali się do zabójstwa.
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?