MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Horror pod Raciborzem. Psy były w stanie zagłodzenia, brudne i wycieńczone. Ciężarne sunie siedziały w piekarniku!

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Psy były w stanie zagłodzenia, brudne i wycieńczone. Ciężarne sunie siedziały w piekarniku!
Psy były w stanie zagłodzenia, brudne i wycieńczone. Ciężarne sunie siedziały w piekarniku! Policja Racibórz / OTOZ Animals Racibórz
Żyły w brudzie, niechlujstwie, znajdując się w stanie rażącego zaniedbania i zagłodzenia. 23 psy rasy shih-tzu, zostały odebrane interwencyjnie z jednego z gospodarstw, znajdujących się w miejscowości Kornowac, w powiecie raciborskim. Stan psów oraz warunki, w jakich przebywały, zagrażały ich życiu i zdrowiu. - Gospodarstwo grozy! - podkreślają inspektorzy z OTOZ Animals Racibórz.

Horror pod Raciborzem. Kilkadziesiąt psów w stanie zagłodzenia

Inspektorzy OTOZ Animals z Raciborza, w asyście policji odebrali interwencyjnie 23 psy, które znajdowały się w stanie skrajnego zaniedbania. Zwierzęta przebywały na terenie jednego z gospodarstw w miejscowości Kornowac, w powiecie raciborskim. Wezwany został również przedstawiciel Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego, który potwierdził, że psy utrzymywane były w fatalnych warunkach. Były brudne i wycieńczone, a ich stan wymagał natychmiastowej pomocy weterynaryjnej.

Według lekarza, zwierzęta utrzymywane były w stanie zagłodzenia, nieleczonych chorób i w niewłaściwym pomieszczeniu oraz nie miały zapewnionych warunków zgodnie z ich potrzebami. Psy znajdowały się w różnych pomieszczeniach, w tym w koszu na pranie czy w piekarniku.

- 23 psy zostały odebrane właścicielom, ponieważ ich stan oraz warunki, w jakich przebywały, zagrażały ich życiu i zdrowiu. Policjanci, w związku z wszczętym postępowaniem, przeprowadzili czynności procesowe, w trakcie których zabezpieczyli niezbędne dla postępowania dowody - przekazuje sierż. sztab. Joanna Wiśniewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Pseudohodowla psów w Kornowacu?

Inspektorzy OTOZ Animals z Raciborza podkreślają, że od samego początku, właściciele utrudniali im kontrolę tłumacząc, że nie ma ich na miejscu. Po godzinie wyszli jednak z piwnicy, wcześniej próbując ukryć psy.

- Przy kontroli okazało się, że psiaki są ukryte wszędzie. W piekarniku siedziały dwie wysoko ciężarne sunie, w koszu na pranie była sunia z małymi. We wszystkich możliwych miejscach odkrywaliśmy co raz to nowe, strasznie zaniedbane psy - słyszymy.

Psy zostały odebrane. - To miejsce kaźni dla psów, które musiało w końcu zostać zamknięte - mówią inspektorzy.

- Z takich właśnie miejsc sprzedawane są, te za 500 (zł red.), bez badań, z warunków urągających - tłumaczy OTOZ Animals.

Za znęcanie się nad zwierzętami, poprzez utrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach oraz w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, właścicielom zwierząt grozi kara do trzech lat więzienia.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni